MARLIWO - Pieśni [2014]

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10020
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 14:13

Proszę bardzo, oto głos rzetelnego słuchacza:
Maria Konopnicka pisze: Twórczość przyjaciół, kolegów, znajomych ocenia się bardzo trudno. Cień twórcy jest jak rozłożyste drzewo, które rośnie przy kościelnym oknie przesłaniając słońce i nie pozwalając rozpoznać kolorów witraża. Wpatrujemy się jednak z uporem, a ten upór jest większy niż w przypadku gdy twórca jest nam obcy. Znam ten mechanizm z obu stron, bo nie raz przyszło mi oceniać efekty pracy moich bliższych i dalszych znajomych i nie raz przez bliższych i dalszych znajomych sam byłem oceniany.

Jednak ten sposób postrzegania może być zarówno błogosławieństwem jak i przekleństwem. Przekleństwem gdy przez sympatię do kogoś podnosimy wartość jego dzieła i gówno mieni nam się kolorem złota. Błogosławieństwem gdy dzięki znajomości twórcy poświęciliśmy swój czas, by docenić i zrozumieć dzieło, które w pełni na to zasłużyło. Ale do rzeczy, bo przynudzam...

Ja o MARLIWO będę pisał. MARLIWO będę się dziś tu zachwycał – tak zachwycał, bo po fazach zdegustowania, zaskoczenia, zaintrygowania przyszła faza fascynacji i zachwytu. Fascynacji szczerej i w pełni świadomej. Kumpel mi napisał kilka dni temu: „A może ten Drone po prostu bekę sobie z was robi?”. Nie. Nie robi sobie beki. Nie da się stworzyć dla jaj czegoś tak zajebistego.

Ok. To nie jest tak, że ja nie słyszę mankamentów tego materiału. Oczywiście jest ich dużo, ale im bardziej wsiąkałem w ten klimat, tym bardziej treść zaczynała przysłaniać mi formę, a później forma jakość wykonania. Teraz doszedłem do etapu, że lubię w tej muzyce wszystko i to co przypadło mi do gustu przy pierwszej konfrontacji (teksty) i to do czego musiałem się przyzwyczaić (sposób wokalnej ekspresji), i coś co powodowało niedosyt (zbyt zachowawcza muzyka), i coś co początkowo zniechęcało (brzmienie).

Ta muzyka jest trochę jak kobieta, która ma zbyt duży nos i krzywe zęby, ale w miarę jak ją poznajmy okazuje się na tyle interesująca, że ten nos i uzębienie nie tyle już nie przeszkadzają, co zaczynają nadawać jej charakteru i uroku.

Jak to słyszę dziś?
Teksty absolutnie rewelacyjne – jedne z lepszych polskojęzycznych jakie słyszałem. Nie czuć zapachu cebuli i nie kojarzą się z pyzami ziemniaczanymi bryzganymi zsiadłym mlekiem – a to przecież rzadkie, szczególnie w kontekście, nazwijmy to, szeroko rozumianej muzyki metalowej. Rozwala mnie wymowa tych tekstów – są proste i bezpośrednie, pozornie nie ma w nich niczego spektakularnego, a jednocześnie mają ogromną siłę przekazu i charyzmę.

Przy bliższej konfrontacji szybko okazuje się, że podobnie jest z muzykę – prostą, prymitywną, bazującą na klasycznych black metalowych patentach, ale jednocześnie stonowaną, intensywnie hipnotyzującą i pełną determinacji.

Pisałem już to nie raz – ja na muzyce nie znam się zupełnie – i nie piszę tego z jakiejś fałszywej skromności. Taka jest prawda. Klucza wiolinowego nie odróżniam od klucza od plebani, a gdybym próbował zagrać na gitarze „wlazł kotek na płotek” to pewnie połamałbym sobie palce i zwichnął rękę w łokciu. Nie wiem jak powstają te wszystkie dźwięki, nie wiem co jest trudno zagrać, a co łatwo. Wiem jednak co czuję gdy muzyki słucham i w większym stopniu dzielę ją na tą, która do mnie przemawia i na tą, która jest mi obojętna, niż na dobrą i złą.

MARLIWO przemawia do mnie jak cholera. Potrafię słuchać przez kilka godzin non stop, bez chwili znużenia czy chęci przełączenia na coś innego. Nie słuchajcie kpin tych, którzy mają do Drone żal bo sprzedał im nieświeże pomidory, albo mentorskim tonem wysłał po dzienniczek ucznia by wpisać w nim uwagę.

Nie dajcie się zwieść szorstkości przekazu, nie zniechęcajcie się dziwaczną formą, bo to co w pierwszej chwili dziwaczne w drugiej staje się po prostu oryginalne. Posłuchajcie, poświęćcie tej muzyce trochę czasu. Jest zdecydowanie tego warta.

Piszę to ja – Maria Konopnicka – który może i się nie zna, ale płyt odfoliował i przesłuchał w życiu prawdopodobnie więcej niż wy wszyscy, którzy mnie czytacie razem wzięci :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3012
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 14:19

Pamiętam z dzieciństwa, że niektórzy, gdy ich ktoś zaczepiał, to szli po kolegów, żeby ci pomogli im uzasadnić ich racje. Wypisz wymaluj, widze tu to samo, tyle, że człowiek 30 lat starszy ;)
Wuja
postuje jak opętany!
Posty: 395
Rejestracja: 15-10-2012, 21:44

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 14:40

ramonoth pisze:Pamiętam z dzieciństwa, że niektórzy, gdy ich ktoś zaczepiał, to szli po kolegów, żeby ci pomogli im uzasadnić ich racje. Wypisz wymaluj, widze tu to samo, tyle, że człowiek 30 lat starszy ;)
W punkt. :)
I didn't hear voices. It was a conscious decision on my part.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7382
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 16:06

Jak Arachnofobia poleciała po kolegów to jakoś nikt nie płakał
http://www.masterful-magazine.com/forum ... 0#p1120283" onclick="window.open(this.href);return false;

a tak na marginesie to natrafiłem ostatnio na, podobno najlepszy, utwór Furii z najnowszej płyty:
" onclick="window.open(this.href);return false;

Tak sobie słuchałem tych "furiackich" grafomańskich tekstów, stękanego wokalu, naiwnych melodyjek, pata-pata perkusji i nieudolnych prób silenia się na "coś więcej". Przecież muzycznie to ten sam poziom co i Marliwo (no może perkusja nieco lepsza, ale tekstowo to przepaść w porównaniu z Marliwem taka że ja pierdole).

No co jest z wami panowie ? jak "mędrek z forum" nazywa swoją muzykę Black Metalem to rozlewa się wiadro pomyj, a jak koledzy ciągną to swoje plumkanie przez 8 (osiem kurwa!) albumów/EP to spustom nie idzie końca ? Demo Drona jest oczywiście koślawe i niedopracowane, ale w przeciwieństwie do Furii i całego LTWB chociaż broni się świetnymi tekstami.
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
535

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 16:25

Bloodcult pisze:Jak Arachnofobia poleciała po kolegów to jakoś nikt nie płakał
http://www.masterful-magazine.com/forum ... 0#p1120283" onclick="window.open(this.href);return false;

a tak na marginesie to natrafiłem ostatnio na, podobno najlepszy, utwór Furii z najnowszej płyty:
" onclick="window.open(this.href);return false;

Tak sobie słuchałem tych "furiackich" grafomańskich tekstów, stękanego wokalu, naiwnych melodyjek, pata-pata perkusji i nieudolnych prób silenia się na "coś więcej". Przecież muzycznie to ten sam poziom co i Marliwo (no może perkusja nieco lepsza, ale tekstowo to przepaść w porównaniu z Marliwem taka że ja pierdole).

No co jest z wami panowie ? jak "mędrek z forum" nazywa swoją muzykę Black Metalem to rozlewa się wiadro pomyj, a jak koledzy ciągną to swoje plumkanie przez 8 (osiem kurwa!) albumów/EP to spustom nie idzie końca ? Demo Drona jest oczywiście koślawe i niedopracowane, ale w przeciwieństwie do Furii i całego LTWB chociaż broni się świetnymi tekstami.
+535
Ha, ha, ha. W uzupełnieniu, cytat z zaprzyjaźnionej strony. Kolego Piotrze prosimy.

Odzieranie tej muzyki z magii, rozkładanie jej na czynniki pierwsze to Niezwykła Nieludzka Nieprzyzwoitość. Ten album można kupić tylko w całości, z pełnym dobrodziejstwem inwentarza. I warto go tak kupić. Bo to chyba najważniejsza polska płyta tego roku.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 17:07

Drone pisze:Proszę bardzo, oto głos rzetelnego słuchacza:
Maria Konopnicka pisze: Twórczość przyjaciół, kolegów, znajomych ocenia się bardzo trudno. Cień twórcy jest jak rozłożyste drzewo, które rośnie przy kościelnym oknie przesłaniając słońce i nie pozwalając rozpoznać kolorów witraża. Wpatrujemy się jednak z uporem, a ten upór jest większy niż w przypadku gdy twórca jest nam obcy. Znam ten mechanizm z obu stron, bo nie raz przyszło mi oceniać efekty pracy moich bliższych i dalszych znajomych i nie raz przez bliższych i dalszych znajomych sam byłem oceniany.

Jednak ten sposób postrzegania może być zarówno błogosławieństwem jak i przekleństwem. Przekleństwem gdy przez sympatię do kogoś podnosimy wartość jego dzieła i gówno mieni nam się kolorem złota. Błogosławieństwem gdy dzięki znajomości twórcy poświęciliśmy swój czas, by docenić i zrozumieć dzieło, które w pełni na to zasłużyło. Ale do rzeczy, bo przynudzam...

Ja o MARLIWO będę pisał. MARLIWO będę się dziś tu zachwycał – tak zachwycał, bo po fazach zdegustowania, zaskoczenia, zaintrygowania przyszła faza fascynacji i zachwytu. Fascynacji szczerej i w pełni świadomej. Kumpel mi napisał kilka dni temu: „A może ten Drone po prostu bekę sobie z was robi?”. Nie. Nie robi sobie beki. Nie da się stworzyć dla jaj czegoś tak zajebistego.

Ok. To nie jest tak, że ja nie słyszę mankamentów tego materiału. Oczywiście jest ich dużo, ale im bardziej wsiąkałem w ten klimat, tym bardziej treść zaczynała przysłaniać mi formę, a później forma jakość wykonania. Teraz doszedłem do etapu, że lubię w tej muzyce wszystko i to co przypadło mi do gustu przy pierwszej konfrontacji (teksty) i to do czego musiałem się przyzwyczaić (sposób wokalnej ekspresji), i coś co powodowało niedosyt (zbyt zachowawcza muzyka), i coś co początkowo zniechęcało (brzmienie).

Ta muzyka jest trochę jak kobieta, która ma zbyt duży nos i krzywe zęby, ale w miarę jak ją poznajmy okazuje się na tyle interesująca, że ten nos i uzębienie nie tyle już nie przeszkadzają, co zaczynają nadawać jej charakteru i uroku.

Jak to słyszę dziś?
Teksty absolutnie rewelacyjne – jedne z lepszych polskojęzycznych jakie słyszałem. Nie czuć zapachu cebuli i nie kojarzą się z pyzami ziemniaczanymi bryzganymi zsiadłym mlekiem – a to przecież rzadkie, szczególnie w kontekście, nazwijmy to, szeroko rozumianej muzyki metalowej. Rozwala mnie wymowa tych tekstów – są proste i bezpośrednie, pozornie nie ma w nich niczego spektakularnego, a jednocześnie mają ogromną siłę przekazu i charyzmę.

Przy bliższej konfrontacji szybko okazuje się, że podobnie jest z muzykę – prostą, prymitywną, bazującą na klasycznych black metalowych patentach, ale jednocześnie stonowaną, intensywnie hipnotyzującą i pełną determinacji.

Pisałem już to nie raz – ja na muzyce nie znam się zupełnie – i nie piszę tego z jakiejś fałszywej skromności. Taka jest prawda. Klucza wiolinowego nie odróżniam od klucza od plebani, a gdybym próbował zagrać na gitarze „wlazł kotek na płotek” to pewnie połamałbym sobie palce i zwichnął rękę w łokciu. Nie wiem jak powstają te wszystkie dźwięki, nie wiem co jest trudno zagrać, a co łatwo. Wiem jednak co czuję gdy muzyki słucham i w większym stopniu dzielę ją na tą, która do mnie przemawia i na tą, która jest mi obojętna, niż na dobrą i złą.

MARLIWO przemawia do mnie jak cholera. Potrafię słuchać przez kilka godzin non stop, bez chwili znużenia czy chęci przełączenia na coś innego. Nie słuchajcie kpin tych, którzy mają do Drone żal bo sprzedał im nieświeże pomidory, albo mentorskim tonem wysłał po dzienniczek ucznia by wpisać w nim uwagę.

Nie dajcie się zwieść szorstkości przekazu, nie zniechęcajcie się dziwaczną formą, bo to co w pierwszej chwili dziwaczne w drugiej staje się po prostu oryginalne. Posłuchajcie, poświęćcie tej muzyce trochę czasu. Jest zdecydowanie tego warta.

Piszę to ja – Maria Konopnicka – który może i się nie zna, ale płyt odfoliował i przesłuchał w życiu prawdopodobnie więcej niż wy wszyscy, którzy mnie czytacie razem wzięci :)
Mocno żenujący tekst.Chce być dalej twoim kolegą to napiszę coś pozytywnego żeby odeprzeć te nieprzyzwoicie nieludzkie ataki na twoją osobę. Z innej beki,tekst trockiego o Furii też słaby,ten cały szum wokół tego zespołu zakrawa na absurd,słaba muzyka, jeszcze gorsze teksty i w końcu sam lider który sprawia wrażenie słabo rozgarniętego pimpka któremu ślina cieknie po mordzie,rozumiem jednak,że jako całość jest to artystyczny imidż który chłonie sie z całym dobrodziejstwem inwentarza. I wszystko jasne, w Polsce jak w lesie albo w chlewie obsranym gównem jak mawiał klasyk.

Nie przemawia przeze mnie złośliwość ,nie bójcie się krytykować a nawet jebać dzieła swoich kumpli. Jak kumaty to nie odbierze tego personalnie i zrozumie że wasze uwagi dotyczą czegoś konkretnego a nie jego w ogóle jako osoby. Większość ma jednak duszę i ego wielkiego artysty który obraża się na śmierć gdy fumple mu nie smarują.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Maria Konopnicka
zaczyna szaleć
Posty: 164
Rejestracja: 24-02-2014, 09:24

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 18:22

To, żeby nie być żenującym mam udawać, że nie podoba mi się płyta, której właśnie słucham non-stop od 11 godzin i dziewięciu minut? Gdyby to był słaby materiał to może bym kolegi nie chłostał publicznie, ale w prywatnej rozmowie na pewno nie omieszkałbym wyrazić swojego krytycznego zdania. Zresztą mam sporo znajomych, którzy coś tworzą i bez ogródek im mówię jeśli oceniam ich twórczość jako słabą, albo po prostu przyznaję, że to co robią jest dobre w swojej klasie, ale akurat mnie nie rusza. Drone z swoim MALIWO trafił w punkt - mnie ten projekt przekonuje i uważam, że należy dalej nad nim pracować by w pełni wydobyć jego potencjał.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 18:30

ok, nad Marliwo trzeba popracować żeby wydobyć z niego prawdziwy potencjał tymczasem a Aphex Twin pisałeś w taki sposób

Sprawdziłem tą kapelę na You Tube. Kurwa ! Chłopaki, brak mi słów... To nie jest wogóle muzyka - to umpa! umpa! dla bezmózgich dresiarzy, który jeżdżą maluchami z naklejką MARLBORO na przedniej szybie... czekam na następne podobe tematy...

no więc to by było na tyle.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Maria Konopnicka
zaczyna szaleć
Posty: 164
Rejestracja: 24-02-2014, 09:24

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 18:51

[V] pisze:ok, nad Marliwo trzeba popracować żeby wydobyć z niego prawdziwy potencjał tymczasem a Aphex Twin pisałeś w taki sposób

Sprawdziłem tą kapelę na You Tube. Kurwa ! Chłopaki, brak mi słów... To nie jest wogóle muzyka - to umpa! umpa! dla bezmózgich dresiarzy, który jeżdżą maluchami z naklejką MARLBORO na przedniej szybie... czekam na następne podobe tematy...

no więc to by było na tyle.
LOL! Naprawdę sądzisz, że pisałem to poważnie? :) To były jeszcze stare dobre czasy trollującej Marii :) Jeszcze opis LAIBACH znajdź :)
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 18:54

Maria Konopnicka pisze:
[V] pisze:ok, nad Marliwo trzeba popracować żeby wydobyć z niego prawdziwy potencjał tymczasem a Aphex Twin pisałeś w taki sposób

Sprawdziłem tą kapelę na You Tube. Kurwa ! Chłopaki, brak mi słów... To nie jest wogóle muzyka - to umpa! umpa! dla bezmózgich dresiarzy, który jeżdżą maluchami z naklejką MARLBORO na przedniej szybie... czekam na następne podobe tematy...

no więc to by było na tyle.
LOL! Naprawdę sądzisz, że pisałem to poważnie? :) To były jeszcze stare dobre czasy trollującej Marii :) Jeszcze opis LAIBACH znajdź :)
jeszcze może o Voivod i Coroner.Tak ,myślę,że pisałeś to na serio a teraz obracasz to wszystko w żart,robiłeś tak nie raz:)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Maria Konopnicka
zaczyna szaleć
Posty: 164
Rejestracja: 24-02-2014, 09:24

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 21:17

Myśl sobie co chcesz, nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia.

MARLIWO >>> VOIVOD i CORONER :)

(żebyś miał mi co wyciągnąć za kolejne 10 lat :)
535

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 21:19

Maria Konopnicka pisze:

MARLIWO >>> VOIVOD i CORONER
Żaden dorosły i poważny słuchacz nie ma co do tego cienia wątpliwości.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 21:21

odpisz jeszcze sto razy i wstaw milion LOL żeby pokazać jak bardzo ci nie zależy:) Nie ma to jak drzeć łacha z klasyków a zachwycać się Marliwo i pisac peany bo kolega nagrał. Shame on you.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 21:22

MARLIWO > Black Metal
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
Nothingface
postuje jak opętany!
Posty: 422
Rejestracja: 05-02-2012, 17:35
Lokalizacja: Toruń

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 21:45

Być może całe to Marliwo ma jakiś ukryty urok osobisty, który działa na niektórych. Przesłuchałem jeden kawałek i starczy. Teksty może i są doskonałe ale to jest tak, że nawet jeśli zamówiony jest zajebisty tatar z najlepszego jakościowo mięsa i idealnie doprawiony, lecz jest podany przez brudnego kelnera z petem w gębie, na brudnym talerzu i z obskurną brudną wodą do popica to nie całkowicie odbiera to chęć spróbowania tej potrawy. Forma ewidentnie nie zachęca do zapoznania się z lyrikami.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

23-10-2014, 21:47

Pipa nagrała
Pipa zaśpiewała
Pipa teksty napisała
Do srocza z tym.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

23-10-2014, 23:56

Maria Konopnicka pisze:
[V] pisze:ok, nad Marliwo trzeba popracować żeby wydobyć z niego prawdziwy potencjał tymczasem a Aphex Twin pisałeś w taki sposób

Sprawdziłem tą kapelę na You Tube. Kurwa ! Chłopaki, brak mi słów... To nie jest wogóle muzyka - to umpa! umpa! dla bezmózgich dresiarzy, który jeżdżą maluchami z naklejką MARLBORO na przedniej szybie... czekam na następne podobe tematy...

no więc to by było na tyle.
LOL! Naprawdę sądzisz, że pisałem to poważnie? :) To były jeszcze stare dobre czasy trollującej Marii :) Jeszcze opis LAIBACH znajdź :)
strasznie pocieszny jesteś w tej swojej płaczliwej obronie :) Za 10 lat będziesz z pewnością w takim tonie pisał o Kociej Mordzie i Marliwo.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
morbid
rasowy masterfulowicz
Posty: 2416
Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
Lokalizacja: R-G-Z

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

24-10-2014, 00:22

kompletnie nie czaje tego rodzaju "muzycznych produkcji"....słabe to i monotonne....
Maria Konopnicka
zaczyna szaleć
Posty: 164
Rejestracja: 24-02-2014, 09:24

Re: MARLIWO - Pieśni [2014]

24-10-2014, 04:04

A ja słucham non stop od siódmej rano, a jest już czwarta rano dnia następnego :)
Maria Konopnicka
zaczyna szaleć
Posty: 164
Rejestracja: 24-02-2014, 09:24

Re:

24-10-2014, 04:11

Skaut pisze: strasznie pocieszny jesteś w tej swojej płaczliwej obronie :)
Dlaczego płaczliwej? Wyrażam tylko swoje zdanie :)
Skaut pisze: Za 10 lat będziesz z pewnością w takim tonie pisał o Kociej Mordzie i Marliwo.
Kto wie co będzie za 10 lat :) Mi "Kocia Morda" już się nie podoba i inaczej bym ją teraz napisał. Ale skoro ludzie chwalą, są zadowoleni z lektury, a książka świetnie się sprzedaje to narzekać nie zamierzam. Trzeba iść do przodu, zbierać doświadczenie i wyciągać wnioski z popełnionych błędów. Póki co "wygrałem wszystko co można" - cytując klasyka :)
ODPOWIEDZ