ODRAZA

[Skaut]

No o to pytam... Jeśli ktoś nie lubi Mare to z automatu oznacza, że nie lubi też BM?

chyba, że mu z danych GUS wyszło inaczej, wtedy lubi.

[535]

Ja bym raczej zapytał, czy jeśli się słucha i lubi BM, to czy można nie docenić takiego materiału.

mozna , tak samo jak można nie doceniać nagrań Massemord, Morowe, Furia , Medico Peste czy Licho

o,znam nawet jednego takiego...

Ja też. Widzę jego mordę codziennie w lustrze.

[535]

No o to pytam... Jeśli ktoś nie lubi Mare to z automatu oznacza, że nie lubi też BM?

chyba, że mu z danych GUS wyszło inaczej, wtedy lubi.

[COFFIN]

Co tam komu pasuje. Ja bym wszystkie te kapele postawił dużo niżej w rankingu.

[[V]]

o,znam nawet jednego takiego...

Ja też. Widzę jego mordę codziennie w lustrze.

[krz63]

Miałem nie wdawać się w kolejną pyskówkę, ale nie wytrzymię...

COFFIN, stwierdziłeś że zestaw recenzentów po chuju, bo z JEDNYM z nich nie zgadzasz się w ocenie JEDNEJ płyty. No dziecinada, inaczej tego nazwać nie mogę. Swoją drogą nie znam ani jednego recenzenta, z którym zgadzam się w ocenie wszystkich opisywanych przez nich płyt, ale definiuję dobrego recenzenta wg innch kategorii, tzn. tego czy zna się na muzyce (czy nie myli prostych faktów biograficznych itd) i czy umie przekazać na papier swoje myśli używając właściwego słownictwa i trzymając się zasad pisowni. Fakt, mogę się z nim nie zgadzać w ocenie, że może usłyszeć w tej muzyce cos, czego ja nie słyszę i odwrotnie, bo recenzja to coś z definicji subiektywnego.

Ponadto retoryka użytkownika COFFIN przypomina mi coś, co się skończyło w Polsce w 1989. Można też to podpiąć pod rozdawanie certyfikatów prawdziwości przez TTF. Nie ma czegoś takiego, że jak ktoś nie dostrzega geniuszu "Henbane" to znaczy, że nie zna się na black metalu. Odbiór muzyki jest rzeczą subiektywną, zależy od wielu czynników w tym gustu słuchacza i kontekstu. Oczywiście istnieją czysto obiektywne czynniki, ale dotyczą one warszatu muzycznego, brzmienia i aboslutnie nie mają wpływu na to, czy w muzyce usłyszy się geniusz czy coś wręcz odwrotnego. Gdyby było tak jak mówisz, to wystarczyłoby gdyby istaniał jeden zespół i jedna płyta. Fora dyskusyjne byłyby zbędne, bo po co, skoro wszyscy maja myśleć tak samo. Nie wiem czy jesteś katolikiem, ale warto spróbować, pasujesz tam.

Na koniec mam do ciebie parę pytań:
- Nienawidzę Manowar i Megadeth, uważam że to najgorsze co mogło się w metalu wydarzyć. Właśnie z liderem pewnego zespołu (prywatnie wielkim fanem Manowar) czynimy zalety ku sobie. Czy wobe takiej różnicy zdań mam uznać jego zespół za chujowy i olać wydanie mu płyty, a on moją wytwórnię za złodziejską i poszukać innego wydawcy? A może wystarczy jak damy sobie po mordach?
- Znam człowieka z jednego black / thrash metalowego zespołu, któru uważa, że amerykański thrash to gówno. Czy powinien opuścić zespół?
- Lider jednego z polskich death metalowych kapel (dwie bardzo dobrze przyjęte płyty na koncie) twierdzi, że szwedzka scena to syf taki, że tylko wysrać się na to można. Czy powinien zawiesić działalność zespołu i sprzedać gitarę?
- Znam czlowieka, który był na próbie Mayhem, nie słyszał Mare ani CDG. Czy ma prawo wypowiadać się o black metalu?
- Nie słyszałem Mare, czy mam prawo wydawać kapele z nurtu black metal?

[Hellthrasher]

Ciekawa dyskusja , będę obserwować ; )
Przy okazji : jak mam ziewa przy Mgle to coś ze mną nie tak i do którego specjalisty się udać ? ;)

[Ihasan]

Przy okazji : jak mam ziewa przy Mgle to coś ze mną nie tak i do którego specjalisty się udać ? ;)

na myjnie i karcherem uszy wymyć :))

[COFFIN]

Miałem nie wdawać się w kolejną pyskówkę, ale nie wytrzymię...

Ja natomiast wytrzymię. Eot.

[Hellthrasher]

Przy okazji : jak mam ziewa przy Mgle to coś ze mną nie tak i do którego specjalisty się udać ? ;)

na myjnie i karcherem uszy wymyć :))

no w tym sęk że z uszami wszystko w porządku , może to cukrzyca mgielna

[Antychróst]

Właśnie z liderem pewnego zespołu (prywatnie wielkim fanem Manowar) czynimy zalety ku sobie.

ARA010 - Kelthuzzar - Lęk i Odraza w Ziemi Żelaza MC

[vicek]

Przy okazji : jak mam ziewa przy Mgle to coś ze mną nie tak i do którego specjalisty się udać ? ;)

na myjnie i karcherem uszy wymyć :))

no w tym sęk że z uszami wszystko w porządku , może to cukrzyca mgielna

mi ta nowa płyta wydawała się za melodyjna , na początku takie słodkie mi to się wydawało , bo jest , ale później doceniłem klimat.

[Skaut]

Na koniec mam do ciebie parę pytań:
- Nienawidzę Manowar i Megadeth, uważam że to najgorsze co mogło się w metalu wydarzyć. Właśnie z liderem pewnego zespołu (prywatnie wielkim fanem Manowar) czynimy zalety ku sobie. Czy wobe takiej różnicy zdań mam uznać jego zespół za chujowy i olać wydanie mu płyty, a on moją wytwórnię za złodziejską i poszukać innego wydawcy? A może wystarczy jak damy sobie po mordach?
- Znam człowieka z jednego black / thrash metalowego zespołu, któru uważa, że amerykański thrash to gówno. Czy powinien opuścić zespół?
- Lider jednego z polskich death metalowych kapel (dwie bardzo dobrze przyjęte płyty na koncie) twierdzi, że szwedzka scena to syf taki, że tylko wysrać się na to można. Czy powinien zawiesić działalność zespołu i sprzedać gitarę?
- Znam czlowieka, który był na próbie Mayhem, nie słyszał Mare ani CDG. Czy ma prawo wypowiadać się o black metalu?
- Nie słyszałem Mare, czy mam prawo wydawać kapele z nurtu black metal?

- Budka Suflera zakończyła karierę, czy to koniec dla muzyki w ogóle?

[[V]]

taka dygresja; zrecenzowałem kiedyś kilka demosów ,były to zespoły w których udzielali się ludzie z którymi zdarzyło mi się wychylić browara, muzyka jednak nie powalała ,dlatego recenzje były takie a nie inne, oczywiście muzykanty obrazili się śmiertelnie, etc bardzo zabawne w sumie, jestem jednak zdania,że zamiast bezsensownie słodzić i pisać coś wbrew sobie lepiej kogoś sprowadzić na ziemię przy pomocy krytycznych (ale nie obraźliwych )uwag. Dla niektórych to jednak za wiele i włącza się ego balon, inni będą pracowac trzy razy cięzej,grać więcej, słuchać więcej muzyki ,wyjmą kilka z dupy i wyjda na ludzi. Szkoda,że tych drugich jest mniej;)

[trup]

taka dygresja; zrecenzowałem kiedyś kilka demosów ,były to zespoły w których udzielali się ludzie z którymi zdarzyło mi się wychylić browara, muzyka jednak nie powalała ,dlatego recenzje były takie a nie inne, oczywiście muzykanty obrazili się śmiertelnie, etc bardzo zabawne w sumie, jestem jednak zdania,że zamiast bezsensownie słodzić i pisać coś wbrew sobie lepiej kogoś sprowadzić na ziemię przy pomocy krytycznych (ale nie obraźliwych )uwag. Dla niektórych to jednak za wiele i włącza się ego balon, inni będą pracowac trzy razy cięzej,grać więcej, słuchać więcej muzyki ,wyjmą kilka z dupy i wyjda na ludzi. Szkoda,że tych drugich jest mniej;)

We Włoszech jak jakiś zine, magazyn napisze złą recenzję o zespole włoskim to dostaje pogróżki (i pewnie rybę zawiniętą w gazetę, pocztą). Pewnie same pozytywne recenzje się tam ukazuja :-)

[majeku]

Weź nie strasz bo zjebałem włoskich partaczy kiedyś w receznji tysiąć pińcetnej kopii Burzum. Po fakcie pomyślałem o tym co teraz tu podałeś. Już się bać?

[trup]

Weź nie strasz bo zjebałem włoskich partaczy kiedyś w receznji tysiąć pińcetnej kopii Burzum. Po fakcie pomyślałem o tym co teraz tu podałeś. Już się bać?

Nie wiem czy mają zasięg europejski... ale jakby Ci pośmiardywało ze skrzynki pocztowej sardelą to ani chybi wiadomość od włoskiej mafii muzycznej...

[535]

Ciekawa dyskusja , będę obserwować ; )
Przy okazji : jak mam ziewa przy Mgle to coś ze mną nie tak i do którego specjalisty się udać ? ;)

Są dwie możliwości. Albo coś jest na rzeczy, bo przecież ostatnia płyta jest nużąca. Do tego jeszcze ten gitarowy motyw ciągnący się do usranej śmierci. Albo cierpimy na podobne schorzenie. Może jak pójdziemy razem, wskazany specjalista udzieli jakiegoś sensownego rabatu.

We Włoszech jak jakiś zine, magazyn napisze złą recenzję o zespole włoskim to dostaje pogróżki (i pewnie rybę zawiniętą w gazetę, pocztą). Pewnie same pozytywne recenzje się tam ukazuja :-)

To zupełnie tak jak w Mystic Art. Nie wiem jak z rybami, ale nie przypominam sobie materiału, który zostałby tam zjebany. Prawdziwy cud. Same dobre i bardzo dobre płyty wydawali.

[Foxhound]

Weź nie strasz bo zjebałem włoskich partaczy kiedyś w receznji tysiąć pińcetnej kopii Burzum. Po fakcie pomyślałem o tym co teraz tu podałeś. Już się bać?

Najwyżej sobie makaroniarz zaklnie pod nosem. Za leniwi ci ludzie z południa.

Co do tematu: black metal spod bramy z wielkiej płyty? Nie moja bajka, zostaje przy lasach, piwnicach..

[Wasyl]

I 18 ( znamienna liczba :) )stron nabite. Krzysztof zaciera ręce.:)