@Drone
Chciałbym być tego taki pewien. Ja jestem pełen obaw - mocno przypomina ostatnią Furię. Mało lasu i wódki.
Oczywiście trzymam kciuki bo poprzedni album to rewelacja.
ps.
ogromny plus za Ulverowe logo :)
Re: LICHO
: 19-05-2017, 23:52
autor: majeku
Grotowski w chuj dobry. Droga 79 też mi bardzo znajoma. Czekam na to, będzie pewnie albym orku
Re: LICHO
: 20-05-2017, 01:19
autor: kenediusze
Bloodcult pisze:mocno przypomina ostatnią Furię. Mało lasu i wódki.
Z Furią ma tyle wspólnego, że w podobnym czasie będzie wydane (w ciągu iluśtam miesięcy, czyli tuż obok siebie). Poza tym jest las + trans + księżyc + VIRUS
Będzie ok. Będziemy wyć
Re: LICHO
: 20-05-2017, 08:57
autor: Plasfodeur
Nie no, jaka Furia.
Przy okazji - jest i bandcamp:
" onclick="window.open(this.href);return false;
I okładka:
Re: LICHO
: 10-06-2017, 16:03
autor: Sova
21 czerwca nakładem Malignant Voices ukaże się druga pełnowymiarowa płyta Licho. Następca Pogrzebu w karczmie nosi tytuł Podnoszenie czarów i zawiera trzydzieści sześć minut grotowskiego black metalu. Album zarejestrowano zimą 2017 roku w Studiu Nagrań Dźwiękowych „Kola”. Dostępny będzie w wersji cyfrowej, limitowanego oraz regularnego CD ( ruszyła już przedsprzedaż w sklepie Malignant Voices )
Dużo lepszy materiał niż debiut zwiastuję te dwa nowe wałki. Klimat to taki psychodeliczny CdG :-)
Re: LICHO
: 12-06-2017, 21:48
autor: kenediusze
Nie do końca, Faktem jest, że obie są psychodeliczne, ale różnica między nimi jest jak między pokrzywą a bieluniem. Jedno i drugie rośnie w lesie lub jego okolicach, ale pierwszym (Licho) się poparzysz, ale ogólnie to i sałatkę da się z tego zrobić, i herbatkę i nawet maseczkę na włosy sobie z tym nałożysz, a drugie (CdG) to brutalne gówno o bardzo ładnych, przykuwających uwagę kwiatkach i owocach, które jeśli cię nie zabije, to zafunduje trzydniową wycieczkę na dno toksykologii, zakończoną wspaniałym płukaniem żołądka.
Re: LICHO
: 12-06-2017, 23:03
autor: trup
kenediusze pisze:Nie do końca, Faktem jest, że obie są psychodeliczne, ale różnica między nimi jest jak między pokrzywą a bieluniem. Jedno i drugie rośnie w lesie lub jego okolicach, ale pierwszym (Licho) się poparzysz, ale ogólnie to i sałatkę da się z tego zrobić, i herbatkę i nawet maseczkę na włosy sobie z tym nałożysz, a drugie (CdG) to brutalne gówno o bardzo ładnych, przykuwających uwagę kwiatkach i owocach, które jeśli cię nie zabije, to zafunduje trzydniową wycieczkę na dno toksykologii, zakończoną wspaniałym płukaniem żołądka.
No coś w ten deseń. Może za dużo się nażarłem tego bielunia czy tam innej mandragory, ale ja w tych dwóch kawałkach słyszę i "post" punk rocka, i CdG i MARY (te Xaosa). Ciekawe jak cała płytka?
Re: LICHO
: 16-06-2017, 20:49
autor: maciek z klanu
Czemu Szturpaka na wokalach zastąpił Drak??
Re: LICHO
: 17-06-2017, 19:17
autor: hcpig
Odświeżyłem sobie debiut i trzeba przyznać że ten album to ostateczny triumf ducha nad materią.
Re: LICHO
: 17-06-2017, 21:48
autor: nicram
maciek z klanu pisze:Czemu Szturpaka na wokalach zastąpił Drak??
Nie wiem, ale to bardzo zły pomysł. Nowe utwory w porównaniu z debiutem wypadają cienko. Zwłaszcza wokalnie.