Strona 1 z 6

EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 11:10
autor: Baton
Poszukałem, poszukałem i... nie ma tematu! No, więc tu możecie pisac jak bardzo kochacie OKONIENAWIŚĆBÓG i ich bagienne wyziewy. Ewentualnie można też odpowiedzieć na pytanie: "kiedy nowy album, do chuja wafla?"

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 11:17
autor: DCI Hunt
Wszystkie płyty bardzo lubimy. Takiego ładunku syfu i nihilizmu na próżno szukać w większości metalowych kapel. Swoja drogą Williams całkiem nieźle się trzyma (kumpel wkleił na FB pamiątkową fotę z warszawskiego koncertu). Myślałem, że on już zombiak jest :)

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 11:18
autor: Maria Konopnicka
Temat chyba kiedyś był. Kapela, którą znienawidziałem jak poznałem będąc nastolatkiem, a później pokochałem całym sercem jak stałem się dojrzałym mężczyzną. Jednak nie na tyle dojrzałym by nie popierdolić daty i przegapić ich ostatni koncert w Warszawie :(

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 11:21
autor: Blackult
take ass, need Ed 4 Gein słuchałełem, dobre ale nie moja baja do konca więc kiedyś se wrócę ale bez ciśnienia

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 11:32
autor: megawat
Podobno teraz na koncercie grali od cholery nowych numerów. Ale po co się spieszyć z nagrywaniem i wydawaniem płyty skoro można trawkę zapalić, piwo otworzyć. Ewentualnie coś mocniejszego.
Oczywiście bardzo lubię EyeHateGod, "In the Name of Suffering" obowiązkowo, kurwa.
A "10 Years Of Abuse (and Still Broke)" kiedyś udało mi się nawet w folii za dosłownie parę złotych kupić.

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 11:32
autor: Drone
"Take As Needed For Pain" moje najukochańsze. Przy okazji polecam płytę MYSTICK KREWE OF CLEARLIGHT, gdzie panowie z EYEHATEGOD grają bez Williamsa instrumentalnego i wysoce psychodelicznego trip rocka.

http://www.youtube.com/watch?v=UN0AJmWaigw

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 11:38
autor: Nerwowy
Też żałuję, że musiałem odpuścić koncert. Kaplea oczywiście mistrzowska, w swoim gatunku chyba najlepsza jak dla mnie. To jest naprawdę ZŁA muzyka. Dragi, tania wóda i przestępczość a nie jakieś tam jasełkowe szatany ;).

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 12:08
autor: Karkasonne
Coś co chyba lubi tutaj każdy prócz mnie. Słuchałem wszystkich płyt i nie zrobię tego drugi raz.

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 12:09
autor: 535
Zastanawiający jest fakt, że ten zespół nigdy nie zyskał należnej mu szerokiej popularności. Przecież jest prowokacyjnie, obrzydliwie, wulgarnie, niebezpiecznie... Czyżby to przerażało romantycznych i delikatnych (jednak) fanów piekielnej gitarki, klawiszka i piszczałki? Czyżby syf, który sączy się z głośników był zbyt namacalny, a odór zjełczałych płynów ustrojowych nie do wytrzymania? Jeden utwór tego zespołu zgniata całe zastępy wyblakłych wojowników.

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 12:13
autor: twoja_stara_trotzky
Bo to jest zespół kultowy, a nie popularny. Wpływ, jaki wywarli na obecną scenę metalową jest nie do przecenienia. Po prostu trochę wyprzedzili swój czas.

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 12:20
autor: 535
Zespół jest obrzydliwy. Ludzie lubią myśleć o sobie w kategoriach "czystości" i nie ma to związku z częstotliwością używania mydła. Ot, takie oszukiwanie samego siebie. Nie chcą taplać się w szambie z własnej woli , o zgrozo! dodatkowo za to płacąc, a przecież wszyscy są w tym umoczeni. Przed EYEHATEGOD nie ma ucieczki.

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 13:23
autor: Glene
Metaluchy to pizdy i boja sie naprawde zlej muzyki:D Kurwa pisanie na kacu jest ciezkie:( Ja chyba najbardziej preferujeTake as Needed for Pain. Juz dawno ich nie sluchalem, dobry czas na odswiezenie ich albumow. Wlasnie obczajam Mystick Krewe of Clearlight - barrdzo smaczne.

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 14:06
autor: 535
Glene pisze:Metaluchy to pizdy i boja sie naprawde zlej muzyki:D Kurwa pisanie na kacu jest ciezkie:(
Polecam nie pić, a przynajmniej nie przesadzać, wtedy kac nie będzie męczył.

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 18:09
autor: longinus696
Lubię, ale czasami mnie troszkę muli, jak tego słucham. Generalnie jednak mocno na plus.

: 28-07-2012, 21:55
autor: Skaut
Maria Konopnicka pisze:Temat chyba kiedyś był.
też mi się wydaje, że był. Świetna kapela, najbardziej lubię syfiasty klimat na "Take As Needed For Pain", ale mam tak jak Longinus. Muszę mieć dzień na tego typu zamulanie, ale wtedy jak już trzyma, to naprawdę długo.
Czekam na opinię Scaarpha, dla którego ten zespół to pewnie religia :)))

Re: EYEHATEGOD

: 28-07-2012, 22:11
autor: beastov23
Dla niego to pewnie religia nudziarstwa :)

Re: EYEHATEGOD

: 29-07-2012, 08:42
autor: longinus696
Ale właśnie o to chodzi. Nudziarstwo bywa bardzo religijne - wszystkie rozciągnięte do granic możliwości psychodeliczne tripy, drony, niektóre ambienty. :)

Re: EYEHATEGOD

: 29-07-2012, 09:01
autor: megawat
Czekamy na opinię Nicrama... :D

Re: EYEHATEGOD

: 29-07-2012, 10:56
autor: Nerwowy
longinus696 pisze:Ale właśnie o to chodzi. Nudziarstwo bywa bardzo religijne - wszystkie rozciągnięte do granic możliwości psychodeliczne tripy, drony, niektóre ambienty. :)
Tak, chociaż muzyka EHG wydaje się być jednak bardziej skondensowana niż większość rzeczy z klimatu doom/sludge/drone. Utwory mimo, że piekielnie ciężkie, walcujące jeśli chodzi o samą konstrukcję zbliżone są do bardziej rockowego grania.

Re:

: 29-07-2012, 11:38
autor: witchfinder
Skaut pisze:
Maria Konopnicka pisze:Temat chyba kiedyś był.
też mi się wydaje, że był.
AFAIR była jakaś dłuższa rozmowa w temacie o najbardziej wkurwionych płytach. Ale nie chce mi się sprawdzać.