ANNIHILATOR
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5362
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: ANNIHILATOR
No dobra, powiada się na salonach, że Anna Hitler skończyła się na Ki..eeee, dwóch pierwszych płytach. Ja tak nie uważam, ale równie wybitnych rzeczy w ich dyskografii ze świecą szukać.
Którą wolicie?
Ja jednak obstaję przy debiucie - nikt takiego thrashu nie grał i chyba już nie zagra. Tu jest KLIMAT - jakiś taki psychodeliczny, rodem z horroru. Mamy tu bowiem pozornie nieprzystające do siebie rzeczy: oczywiście gitarowa robota Watersa to majstersztyk, ale głos Randy'ego kompletnie z innej bajki, jakby obłąkanego pijaka, niechlujny, szalony wręcz. Teksty? Kto używał wtedy takich dziwacznych formuł:
Woken up from death, nausea
Catatonic stupor, anoxia
Remaining still I hold onto a sense of permanence
Negativistic fear of pain, algophobic life sentence
Moral, physical decay, hatred withered away
Scourge of God he makes me pay, I shall not live or die
Vegetative judgment passed, my only thought to cry
Kostrzewski chyba
No i znakomita produkcja, moc i odpowiedni brud, te gitary tną niczym piły tarczowe...
Okładka kult eternal, hipnotyzuje swoją grozą...
Nibylandia też świetna, ale...
No właśnie, tym ALE jest produkcja - wypolerowana, wycyzelowana, szczególnie gitary
brzmią cienko i bez mocy. Waters też ma podobne zdanie, wystarczy posłuchać wersji demo Phantasmagorii, jeszcze z Rampage za sitkiem - brzmi sto razy mocniej i baedziej złowieszczo niż wersja z LP.
Coburn? Taki sobie, jego barwa nigdy mnie do końca nie przekonała...
No i kilka wypełniaczy typu Kraf Dinner, Reduced to Ash, czy Road To ruin.
Zostaję przy debiucie.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- martyrdoom
- postuje jak opętany!
- Posty: 467
- Rejestracja: 18-09-2010, 22:36
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: ANNIHILATOR
Trochę zależy od dnia - obie płyty są bardzo dobre, przede wszystkim ze względu na fenomenalną grę Watersa. Ten to wiedział, jak grać ciekawie, niebanalnie, ale i bez zamulania. Zgadzam się co do kwestii brzmienia, które na "Never, Neverland" mogłoby być bardziej, hm, no metalowe po prostu. Kawałki z jedynki i dwójki całkiem fajnie prezentują się na koncertówce "In Command". Odegrane to jest zajebiście, do tego trochę surowsze brzmienie nadaje całości charakteru - polecam kol. Sierżantowi obadać kawałki z "Never Neverland" w tej odsłonie.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14405
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ANNIHILATOR
jak nie przepadam za koncertówkami to tutaj musze sie zgodzićmartyrdoom pisze: ↑06-03-2024, 20:05Kawałki z jedynki i dwójki całkiem fajnie prezentują się na koncertówce "In Command". Odegrane to jest zajebiście, do tego trochę surowsze brzmienie nadaje całości charakteru - polecam kol. Sierżantowi obadać kawałki z "Never Neverland" w tej odsłonie.
na nastepnej z Comeau też całkiem fajnie wyszło (generalnie dobry okres z dziwnym brzmieniem)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5362
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: ANNIHILATOR
Miałem kiedyś na kasecie z Metal Mindu, coś wadliwa partia to była - część wkładki tu był Annihilator, a część - Artension niedawno zmarłego Vitalija Kuprija
Fakt, kawałki porażały swoją mocą, chyba wciągnę na CD, bo kasetka dawno przepadła w pomroce dziejów
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5362
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: ANNIHILATOR
https://www.rockarea.pl/news/solowy-pro ... nihilator/
Jeff się rozmienia na drobne
Jeff się rozmienia na drobne
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14405
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ANNIHILATOR
robi to juz od 30 lat
a płyte przesłucham bo już widziałem tu i tam
a płyte przesłucham bo już widziałem tu i tam
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5362
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: ANNIHILATOR
17 kwietnia była 35 rocznica zejścia Alicji do piekła. Dziś poleci w pętli. Do dziś jak słyszę Crystal Ann/Alison Hell, to aż mnie ciary przechodzą. I pomyśleć, że to debiut...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4697
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: ANNIHILATOR
Aż se zapodam
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14405
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: ANNIHILATOR
ale solówki ładneSgt. Barnes pisze: ↑25-04-2024, 09:36https://www.rockarea.pl/news/solowy-pro ... nihilator/
Jeff się rozmienia na drobne
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist