VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

18-04-2014, 17:04

Analripper pisze:coraz bardziej kibicuję tej ekipie, pierdoli mnie to, że rżną z innych i grają wszystko, co było już zagrane. W takim wykonaniu bardzo mi to pasuje.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
black breath
starszy świeżak
Posty: 22
Rejestracja: 12-08-2013, 19:04

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

08-05-2014, 17:03

Na internetach już śmiga nowy album.
Awatar użytkownika
jesusatan
weteran forumowych bitew
Posty: 1825
Rejestracja: 11-12-2013, 21:11

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

08-05-2014, 20:38

no smiga smiga. bardzo dobra plyta, o wiele bardziej buja niz jedynka. wiecej melodyjek przy ktorych sie chce glowa pokiwac. gitara momentami mi przypomina EoS nawet. juz po 1 odsluchu wiem, ze mi wejdzie lepiej niz debiut.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

08-05-2014, 20:45

mniej melodyjek właśnie,wiecej surowego mięsa..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
jesusatan
weteran forumowych bitew
Posty: 1825
Rejestracja: 11-12-2013, 21:11

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

08-05-2014, 20:55

moze zle sie wyrazilem, nie melodyjek a chwytliwych riffow.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

08-05-2014, 21:05

też mniej w porównaniu z debiutem.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
jesusatan
weteran forumowych bitew
Posty: 1825
Rejestracja: 11-12-2013, 21:11

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

08-05-2014, 21:10

to moze ja w takim razie zupelnie innych plyt slucham :)
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10788
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

08-05-2014, 21:24

Wypożyczyłem. Jutro posłucham. Ten pierwszy numer, który wyciekł bardzo mi robił. Sępu, to na pierwszy żyd ucha Splintery lepsze czy gorsze od debiutu?
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

08-05-2014, 22:14

Harlequin pisze:Wypożyczyłem. Jutro posłucham. Ten pierwszy numer, który wyciekł bardzo mi robił. Sępu, to na pierwszy żyd ucha Splintery lepsze czy gorsze od debiutu?
ten album jest bardziej agresywny, są tu nawet echa tego czego Greg słuchał w latach 80tych ( Crust ), dużo szwecji,killka umiejętnie wplecionych doomowych akcentów ..wiadomo,że ten gitarzysta ma wielki talent do pisania specyficznych melodii ale tutaj jest mniej chwytliwych zagrań/riffów niż na debiucie, całość jest bardziej surowa,brutalna..jest groove,ale nie ma takich hitów jak np My Black Siberia if u know what I mean .. produkcja piękna,zero kompresji, sterydow,sztuczek,magicznych guzików,na słuchawkach wiele detail wychodzi.. tak jak pisałem na moim fb, idzie na półke między Autopsy i Obliteration..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
RippingHeadache
weteran forumowych bitew
Posty: 1148
Rejestracja: 30-12-2011, 16:30

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

08-05-2014, 23:12

Liczyłem na więcej numerów w stylu "Scabs" (wyraźną przewagę szybszych kawałków) ale i tak jest bardzo dobrze. Żaden utwór nie jest słaby a brzmienie, jak zwykle gdy produkcją zajmuje się Ballou, przepotężne. Dla mnie to chyba będzie mocny kandydat do tytułu płyty roku (w kategorii "metal" ;)).
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4040
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

09-05-2014, 08:20

Kurwa mać, zbyt szybko się to wszystko dzieje. Dopiero był Obliteration, Autopsy, teraz Dead Congregation, a tu już czeka Vallenfyre. Jak rzyć panie premieru?!
support music, not rumors
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

09-05-2014, 19:55

Pięknie poniewiera ta płyta. Jes brudna, obleśna, włochata, deathmetalowa do bólu. Mniej melodii niż na debiucie, crustowy brud, piwniczne brzmienie - super!
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5246
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

09-05-2014, 21:27

Coś czuję, że nowe Paradise może być na to odtrutką ;-)
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

10-05-2014, 20:28

W jakim sensie?
Awatar użytkownika
dr Kill
postuje jak opętany!
Posty: 615
Rejestracja: 25-10-2011, 23:08

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

10-05-2014, 22:22

moonfire pisze:Pięknie poniewiera ta płyta. Jes brudna, obleśna, włochata, deathmetalowa do bólu. Mniej melodii niż na debiucie, crustowy brud, piwniczne brzmienie - super!
Nokurwa. Przeleciała dziś parę razy i na pewno poleci jeszcze kilka. Słucha się tego jednym tchem. Takie granie to ja rozumiem.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5246
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

11-05-2014, 10:57

moonfire pisze:W jakim sensie?
Myślę, że Greg potrzebuje odskoczni - w Vallenfyre ma agresję i pierwotną moc, w PL - bardziej wyrafinowane granie. Greg zawsze był tym najmniej konserwatywnym członkiem zespołu. Za miesiąc Paradise wchodzi do studia i z tego co mówił Aedy - nowa płyta będzie miała bardziej eksperymentalny charakter. Sam jestem ciekaw, co z tego wyjdzie.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Hellrocker
postuje jak opętany!
Posty: 665
Rejestracja: 17-07-2010, 11:58

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

11-05-2014, 14:15

Alez to jest zajebista plyta!!!
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

11-05-2014, 15:24

Sgt. Barnes pisze:Za miesiąc Paradise wchodzi do studia i z tego co mówił Aedy - nowa płyta będzie miała bardziej eksperymentalny charakter. Sam jestem ciekaw, co z tego wyjdzie.
rzuć line do tej informacji jak możesz
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14147
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

11-05-2014, 16:11

po 1 przesłuchaniu jakoś nie załapało
może po kilku razach bedzie lepiej
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5246
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: VALLENFYRE - A FRAGILE KING [2011]

11-05-2014, 16:17

Sorki, to był Edmondson, a nie Aaron.
tu masz wywiad z grudnia ubiegłego roku, gdzie mówi o czerwcu br. jako terminie wejścia do studia (ok. 8:53 min.):
http://www.blabbermouth.net/news/paradi ... com-audio/" onclick="window.open(this.href);return false;
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
ODPOWIEDZ