SKINLESS

[ramonoth]

Gdybym lubił jeździć na deskorolce to bym się zesrał słuchając tych wszystkich skinlesów i daing fitusów... Na szczęście nie jeżdżę. Kał a nie death metal. I jebie mnie wasze zdanie w tym temacie. Jak zresztą w każdym innym. Buziaki metaluchy. Jak by który chciał to moja dzida będzie niebawem dostępna w Stalinodrodzie. Zapraszam.

Znasz wujka Staszka?

[Mol]

Gdybym lubił jeździć na deskorolce to bym się zesrał słuchając tych wszystkich skinlesów i daing fitusów... Na szczęście nie jeżdżę. Kał a nie death metal. I jebie mnie wasze zdanie w tym temacie. Jak zresztą w każdym innym. Buziaki metaluchy. Jak by który chciał to moja dzida będzie niebawem dostępna w Stalinodrodzie. Zapraszam.

Ty dalnie jebany.

[gelO]

Gdybym lubił jeździć na deskorolce to bym się zesrał słuchając tych wszystkich skinlesów i daing fitusów... Na szczęście nie jeżdżę. Kał a nie death metal. I jebie mnie wasze zdanie w tym temacie. Jak zresztą w każdym innym. Buziaki metaluchy. Jak by który chciał to moja dzida będzie niebawem dostępna w Stalinodrodzie. Zapraszam.

Ta deskorolka jebnela tobie w pustu leb?

[AroHien]

Gdzieś tam pisał, że mu połowe czerepu wycieli, więc nie ma co się znęcać.

[gelO]

Gdzieś tam pisał, że mu połowe czerepu wycieli, więc nie ma co się znęcać.

To przrpraszam.
Tak powaznie, jesli Only the Ruthless to ne jest dm to jest mi smutno.

[Wódka i Piwo]

Ssijcie moje działo zasyfione , deskorolkowe metaluchy ! I nie obesrajcie się z rozpaczy z powodu iż wasze skinlesy i daing fitus są deskorolkowym kałem . Przyjmijcie ten fakt z godnością, tak jak przyjmijcie doustnie moje działo. Pozdrawiam gorąco . Kocham wasz gimnazjalny lament o jakieś stulejarskie zespoliki :D

[wolff]

Nieźle ten kawałek płynie, fajnie się nakłada solówka (w rejonach 2 minuty) na resztę dźwięków. W sumie to zaintrygowanym tym co z tego wyniknie.

[Pacjent]

Ssijcie moje działo zasyfione , deskorolkowe metaluchy ! I nie obesrajcie się z rozpaczy z powodu iż wasze skinlesy i daing fitus są deskorolkowym kałem . Przyjmijcie ten fakt z godnością, tak jak przyjmijcie doustnie moje działo. Pozdrawiam gorąco . Kocham wasz gimnazjalny lament o jakieś stulejarskie zespoliki :D

Wg mnie ta jawna próba homoseksualnej rekrutacji sposobem na upokorzenie grupy docelowej nie powiedzie się gdyż jej adresaci nie podzielają preferencji rekrutera. Proszę wybrać temat dotyczący innego zespołu.

[IMP-|-OUS]

[youtube][/youtube]

[Nasum]

Fajny numer, aż się chce wziąć deskorolkę i rozjebać ja na czyims łbie.

[ramonoth]

Fajny numer, aż się chce wziąć deskorolkę i rozjebać ja na czyims łbie.

Nawet wiem na czyim.

[Nasum]

Miłosnicy czapek z daszkiem z tyłu, spodni opuszczonych do kolan i deskorolek powinni zaopatrzyć się w ten żywiołowy miks hip hopu i hejwi metalu, bo death metal to podobno nie jest.

https://www.mystic.pl/plyty_cd,skinless ... ,29946.htm" onclick="window.open(this.href);return false;

[Mental]

death metal to by kosztował 30 złotych, a to chyba jakieś kurwa gwiazdy so, że tyle piniendzy.

kupię prędzej czy później, bo mi się podobują te dwa kawałki, a i poprzednia była ok

[Harlequin]

Nowa płyta w wypożyczalniach. Bas solidnie dudni.

[Nasum]

Oooo, thanks bro! Mówisz że bas fajnie dudni? Czyżby tak jak w naszym ulubionym Kornie? A jakieś hip hopowe wstawki są, bo jeśli tak to w tej chwili lecę po deskorolkę i przenośny zestaw grający, lece na dzielnie i napierdalam co sił z głośników! Yo! Peace! Yo yo!

[Harlequin]

O co kaman z tymi deskorolkami, bo ktoś juz to wklejał ostatnio cos o deskorolkach :D

Akurat Skinless to nie moje granie, więc wyłączyłem po połowie płyty. Generalnie jest dosć nowoczesnie, czadowo, bas mocno na pierwszym planie, in minus mocno schowane werble

[Nasum]

Wzięło się to stąd:

Gdybym lubił jeździć na deskorolce to bym się zesrał słuchając tych wszystkich skinlesów i daing fitusów... Na szczęście nie jeżdżę. Kał a nie death metal. I jebie mnie wasze zdanie w tym temacie. Jak zresztą w każdym innym. Buziaki metaluchy. Jak by który chciał to moja dzida będzie niebawem dostępna w Stalinodrodzie. Zapraszam.

[Harlequin]

Aaaaaa, ok :D

[Mol]

przesluchalem wczoraj raz i na drugim numerze zasnalem, po czym obudzilem sie na koncowke plyty :D nie jest to sarkazm, zwyczajnie przymknalem oko. spostrzezenia poki co: jest nieco lepiej niz na powrotnej "Only the Ruthless Remain", ale nadal nie ma tej iskry znanej z pierwszych dwoch pelniakow. niby wszystko na miejscu, a jednak tak nie kasa. oczywiscie, bede sluchal dalej, ale cos mi w tej plycie poki co nie gra. produkcja wokali jakas dziwna no i faktycznie, werbel powinien byc bardziej z przodu.

[Nasum]

Ciekawe rzeczy mówisz. No nic, trzeba będzie sprawdzić to na własne uszy, póki co jeszcze nie mam tego krążka.