Czyżby nowy album , wielbię stare MDB ,szkoda że nie potrafią / nie chcą już przypierdolić ...obym się mylił .
Co do pałkera miałem wielkie szczęscie widzieć na żywo lata temu w poznańskim Eskulapie wraz z Anathema grali promowalali cudny album "the Engel & the Dark Reven " . Magia.!!!
Re: MY DYING BRIDE
: 31-01-2024, 09:36
autor: mocny2_3
Oni są jak Kataklysm albo Katatonia, z roku na rok coraz większe gówno.Nie spodziewam się żadnej poprawy
Oni są jak Kataklysm albo Katatonia, z roku na rok coraz większe gówno.Nie spodziewam się żadnej poprawy
Dokładnie, męczą bułę ostatnio strasznie.
Zero pierdolnięcia w ich stylu (wiadomo, że to nie death metal) i klimatu jak na pierwszych płytach.
Re: MY DYING BRIDE
: 31-01-2024, 10:36
autor: tomekw48
Mi tam Ghost of Orion w 50% wchodził bez popity. Co drugi kawałek był dobry.
A Feel the Misery wszedł mi w całości.
Ciekawe jak będzie z tą płytą?
MDB to takie AC/DC doom metalu. Raz lepiej, raz gorzej, ale poniżej pewnego poziomu nie schodzą.
Mi tam Ghost of Orion w 50% wchodził bez popity. Co drugi kawałek był dobry.
A Feel the Misery wszedł mi w całości.
Ciekawe jak będzie z tą płytą?
MDB to takie AC/DC doom metalu. Raz lepiej, raz gorzej, ale poniżej pewnego poziomu nie schodzą.
+ 1
w sumie obie płyty są niepotrzebne ale Feel the Misery brzmieniowo i stylowo to jest 100% MDB w MDB, natomiast Ghost of Orion ma "lepszą" produkcję i zdaje się taka jak przepompowany balon. Mnie wynudziła.
MDB, czy tam Primordial to taki ziew-metal, że czy się sprawdzi te nowości, czy nie, to w sumie na jedno wychodzi.
Klip sobie chyba odpuszczę żeby nie psuć bardzo dobrego wrażenia.
Jakie nudy, męczą bułę i męczą....
Nic w tym utworze nie ma ciekawego....
Re: MY DYING BRIDE
: 09-02-2024, 08:57
autor: Herne the Hunter
Bym zamarzył sobie choćby coś w stylu "The Dreadful Hours" albo "Songs of Darkness...". Piekne albumy, a tu się nie zapowiada. Nowy wałek tak jak ostatnie parę płyt, niby dobrze się słucha, ale po prawdzie to dwa riffy tu chyba są.
Bym zamarzył sobie choćby coś w stylu "The Dreadful Hours" albo "Songs of Darkness...". Piekne albumy, a tu się nie zapowiada. Nowy wałek tak jak ostatnie parę płyt, niby dobrze się słucha, ale po prawdzie to dwa riffy tu chyba są.
Brzmienie jest ok, chyba jedyny pozytywny aspekt tego utworu...
Te czyste wokale Aarona od paru ostatnich płyt drażnią mnie niesamowicie.... Wystarczy posłuchać sobie jak jego czyste wokale brzmiały na TLtS czy nawet na The Light (...) i The Dreadful hours...
Były jakieś ciemniejsze, niżej śpiewane....
No nie wspomnę o growlingu który kuleje okropnie
Re: MY DYING BRIDE
: 09-02-2024, 16:04
autor: Żułek
faktycznie męczenie buły
Re: MY DYING BRIDE
: 09-02-2024, 17:05
autor: mocny2_3
Zero zdziwienia, niczego lepszego się nie spodziewałem.Strasze męczenie dupy, zazwyczaj do wyglądu nic nie mam ale na tym klipie straszna geriatria,Aaron jakiś taki nie wyraźny