BLAZE OF PERDITION
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- TORTURER
- w mackach Zła
- Posty: 977
- Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
- Lokalizacja: Oxford
Re: BLAZE OF PERDITION
Wlasnie próbuje sie przekonać.słuchalne,oczywiście,ale po co tracic czas jak mam na półce Watain i Funeral Mist.W takim przykładowo staroszkolnym Death Metalu,nie przeszkadza mi brak oryginalności,ale w poważniejszej tematyce,wole pierwowzory niz naśladowców,a jesli juz tych drugich mam słuchac,to niech mają iskierke czegos swojego,a w przypadlu Blaze of Perdition tego nie slysze,polskie liryki nie wystarczą.Daleko im do przywoływanych tu Mgła czy Kriegsmachine.
Death Dwells in Love
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14930
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: BLAZE OF PERDITION
Fakt brakuje. FURIA jest zdecydowanie bardziej oryginalna. Czasem trzeba być heretykiem wśród heretyków, żeby Twój głos się przebił. Nie umniejsza to jednak Blaze of Perdition. Wydali bardzo dobrą płytę...koreaniec pisze:brakuje krzyku wyalienowanych jednostek w eter
Ciekawe że wiele osób się zachwyca np. starym Darkthrone podczas gdy mogą słuchać płyt Bathorego albo Celtic Frost i Hellhammer... nie prównuję Blaze of Perdition ze względu na wkład i znaczenie dla muzyki do Darkthrone tylko chodzi o to że to też było kopiowania a jednak....
Pozę trzeba tępić, ale brak 100% oryginalności nie jest przestepstwem....
"Jeśli ktoś chce słuchać w kółko tego samego przez lata, to kim ja jestem żeby to oceniać? Uważam, że ludzie powinni słuchać muzyki, która ich porusza, uderza w nich głęboko" /Jun-His from Oranssi Pazuzu / - wywiad z 7Gates nr 25 (1/2010)
Parafrazując, że jeśli ktoś tak chce grać, i taki wizerunek i oprawę uważa za dopełnienie całości czy też jedno z narzędzi potęgowania przekazu, bo to wypływa z jego czarnego serducha, to kimże my jesteśmy, żeby mu mówić co ma grać? Albo się to czuje, albo trzeba osrać i nie słuchać...
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- Tymothy
- postuje jak opętany!
- Posty: 657
- Rejestracja: 07-06-2005, 14:29
Re: BLAZE OF PERDITION
Wydali płytę dobrą faktycznie, tak samo jak i dobrą płytę wydało 1349trup pisze:
Fakt brakuje. FURIA jest zdecydowanie bardziej oryginalna. Czasem trzeba być heretykiem wśród heretyków, żeby Twój głos się przebił. Nie umniejsza to jednak Blaze of Perdition. Wydali bardzo dobrą płytę...
Hello darkness, my old friend
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14930
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: BLAZE OF PERDITION
no nie żartuj... 1349 to muzyczny plastik... kulawa analogia...
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
-
- świeżak
- Posty: 1
- Rejestracja: 09-05-2010, 11:09
Re: BLAZE OF PERDITION
Semigod napisal:
W sumie jedyne co nieco mnie rozbawiło to "o boże któryś jest gównem", ale taki już urok tej kapeli.
Urok liryk X.Obliviona Ouch On Theos powstal na podstawie jego tekstu, ktory zostal nieco pzretworzony. Ale jakos Ostateczne Rozwiozanie nikogo nie razi mimo, ze jest tam kwiatek na kwiatku jesli chodzi o taka forme.
W sumie jedyne co nieco mnie rozbawiło to "o boże któryś jest gównem", ale taki już urok tej kapeli.
Urok liryk X.Obliviona Ouch On Theos powstal na podstawie jego tekstu, ktory zostal nieco pzretworzony. Ale jakos Ostateczne Rozwiozanie nikogo nie razi mimo, ze jest tam kwiatek na kwiatku jesli chodzi o taka forme.
- Semigod
- rozkręca się
- Posty: 81
- Rejestracja: 06-05-2008, 10:02
Re: BLAZE OF PERDITION
Ostateczne Rozwiązanie to jest utwór Perdition, które z założenia, tak mi się wydaje, miało być chamskie i wulgarne, natomiast Blaze of Perdition aspiruje do bycia bardziej "dojrzałym" tworem w przesłaniu jak i formie. Może dlatego te, dla jednych kwiatki, dla drugich nie, tak rażą.
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
Re: BLAZE OF PERDITION
Towards the Blaze of Perdition to dobry materiał, bez mielizn, zespół zasługuje na to, zeby znaleźć się w dziale parę pięter wyżej.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: BLAZE OF PERDITION
Podpisuję się pod słowami Majora. Za mną kilka przesłuchań nowego krążka i trzeba przyznać, że średnia krajowa dzięki takim kapelom zaniżona nie zostanie. Z pozoru może się to wydawać przerostem formy nad treścią, ale w chwili zapoznania się z warstwą muzyczną wszelkie wątpliwości odchodzą w niebyt. Bardzo równy i mocny album. Do tuzów jeszcze troche temu brakuje, ale są na dobrej drodze do Królestwa. Zmówię za nich paciorek, pokontempluje i wzniosę kielich w górę serca
Ale jest się do czego doczepić, aby tradycji narodowej stało się zadość. Osoba odpowiedzialna za druk bookletów winna dostać razy kilka sękatym kijem. Zaciemnienie jest takie, że musiałem z pomocą lampy UV odczytywać tytuły szlagierów.
Ale jest się do czego doczepić, aby tradycji narodowej stało się zadość. Osoba odpowiedzialna za druk bookletów winna dostać razy kilka sękatym kijem. Zaciemnienie jest takie, że musiałem z pomocą lampy UV odczytywać tytuły szlagierów.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
- świeżak
- Posty: 9
- Rejestracja: 30-06-2009, 19:02
Re: BLAZE OF PERDITION
dokładnie, wydanie zostało kompletnie spierdolone. żałuję tym bardziej, bo okładka w "normalnej" wersji robi duże wrażenie
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: BLAZE OF PERDITION
trochie mnie bębeny drażnią na tej płycie.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: BLAZE OF PERDITION
Pewnie to jeden z powodów, że podziękowali człowiekowi od bębenów za współpracę.black_lava pisze:trochie mnie bębeny drażnią na tej płycie.
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9379
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: BLAZE OF PERDITION
1+, szkoda że płyta przeszła tutaj praktycznie bez odzewu. Słychać echa ONDSKAPT i WATAIN, jest jeszcze co prawda trochę niedociągnięć natury formalnej, ale ogólnie kciuki w górę. Jeżeli "The Hierophant" będzie jeszcze lepszy to już może być z nich czołówka Polszy - obaczym.Brązowy Jenkin pisze:Towards the Blaze of Perdition to dobry materiał, bez mielizn, zespół zasługuje na to, zeby znaleźć się w dziale parę pięter wyżej.
Ostatnio zmieniony 03-05-2011, 18:18 przez hcpig, łącznie zmieniany 2 razy.
Yare Yare Daze
- lucass
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1005
- Rejestracja: 14-05-2007, 17:00
- Lokalizacja: lublin
Re: BLAZE OF PERDITION
Bedzie. W chuj lepszy. W zasadzie to wyjebany jest to materiał. Szatan nie płyta.hcpig pisze: Jeżeli "The Hierophant" będzie jeszcze lepszy ....
LEGALISE DRUGS & MURDER
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9379
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: BLAZE OF PERDITION
Jak nabiorą trochę więcej indywidualnego rysu to zarządzą, to samo z OREMUS. Kurde teraz żałuję że olałem ich gig jak grali w Archiwum a miałem 10 minut drogi.
Yare Yare Daze
- Perversor
- zaczyna szaleć
- Posty: 256
- Rejestracja: 18-07-2010, 04:34
Re: BLAZE OF PERDITION
w archiwum w Lublinie? :) jakby co to ten koncert zakończył się małym gazowankiem ala stare dobre komory aushiwtz ;d i właściwie oprócz jednego supportu :) nikt nie zagrał :> zagrały natomiast syreny karetki i radiowozu.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9379
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: BLAZE OF PERDITION
Nie wiem kto wtedy faktycznie zgrał, pamiętam tylko listę zaplanowanych występów, w każdym razie chodzi o ten koncert w którym jakiś dowcipny ochroniarz postanowił pokazać metaluchom ten ich IPERYT :)
Yare Yare Daze
- Perversor
- zaczyna szaleć
- Posty: 256
- Rejestracja: 18-07-2010, 04:34
Re: BLAZE OF PERDITION
:) tak to ten hehe... :) nie masz w sumie czego żałować :d koncert skończył się po jednym supporcie na którym brzmienie strasznie kulało i na 2-3 kawałkach Iperyt. Niestety klub nawet tym co gaz nie przeszkadzał i zostali nie chciał sprzedawać alko. :) Towarzystwo się dość szybko rozeszło ;) Najlepsza forma koncertowa BoP była przed i na trasie z Massemordami, chociaż Wizun na garach i nowe numery zapowiadają koncertowe zniszczenie.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4979
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3019
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: BLAZE OF PERDITION
Niby nie ma się do czego przyczepić, nawet bardzo dobrze bym powiedział, ale nie jest to ten typ black metalu co jara starych wyjadaczy, taką przynajmniej mam nadzieję. Niemniej jednak Let There Be Darkness na plus.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.