Morbid vision poznałem już w momencie, kiedy zachwycałem się Beneath the remains. Morbid miał słabe brzmienie, utwory niezbyt wciągające, raczej takie toporne.... Jeszcze gorzej się miała sytuacja z Bestial, bo kiedy zobaczyłem to koślawe, koszmarne logo to stwierdziłem, że to musi być jakiś pirat. No cóż, nie ukrywajmy, tak było.....
Teraz patrze troche inaczej, choć nadal obydwie, najstarsze pozycje w dorobku brazylijczyków sa dość chłodno oceniane. Jako fragment dłuższej historii warto znać, może w przypływie natchnienia i sentymentu posłuchać, ale najlepszymi dokonaniami w ich wczesnym dorobku bym nigdy ich nie nazwał.
Nie mieli nigdy lepszego brzmienia jak na morbid visions. Ponowne nagranie tej płyty to jakiś żart , całe diabelstwo uleciało .
chyba najgorsze ja to traktuje jako demo, dobre ale demo
Re: SEPULTURA
: 28-02-2024, 10:56
autor: 12345
"Perkusista Eloy Casagrande opuścił szeregi Sepultury i nie weźmie udziału w nadchodzącej trasie. Zespół napisał w oświadczeniu, że decyzję o odejściu podjął nagle.
Sepultura pisze:
6 lutego, na kilka dni przed pierwszą próbą Eloy Casagrande poinformował, że odchodzi z Sepultury, by rozwijać karierę z innym projektem. Zespół był zaskoczony, stało się to bez żadnego ostrzeżenia. Natychmiast opuścił zespół porzucając wszystko, co związane z Sepulturą. Na szczęście amerykański wirtuoz Greyson Nekrutman zajmie jego miejsce jako nowy perkusista zespołu.
Eloy Casagrande grał w Sepulturze od 2011 roku. Choć nie jest to oficjalnie potwierdzone, krążą plotki, że zamierza dołączyć do Slipknota, który niedawno rozstał się z Jayem Weinbergiem."
Greyson w sepulturze? Co on z tymi cieniasami robi?
Re: SEPULTURA
: 28-02-2024, 18:43
autor: Nasum
Slipknot to przynajmniej pod względem finansowym większy kaliber niż Sepultura. A że zespół postanowił pożegnać się ze sceną - choć wiadomo jak to jest z pożegnalnymi trasami - to w zasadzie nic go nie trzymało i kuł żelazo póki gorace. Choć mógł przynajmniej chłopakom powiedzieć kilka słów wyjasnienia. Porzucając zespół w takim momencie nie jest najbardziej fair.
Re: SEPULTURA
: 28-02-2024, 21:37
autor: Gunman
Granie na trasie pożegnalnej to jak granie na pogrzebie. A do Slipknota drzwi nie byłyby długo otwarte.
Re: SEPULTURA
: 28-02-2024, 21:44
autor: Nasum
To samo miałem na myśli mówiąc, że kuł żelazo póki gorące.
W sumie to jak z każdą inną robotą - jest okazja by się rozwinąć a przy okazji zgarnąć nieco więcej siana, to sie ta okazję wykorzystuje.
Re: SEPULTURA
: 28-02-2024, 22:01
autor: tomekw48
Jeszcze gościu nie jest oficjalnie w Slipknocie. Podgrzewacie dyskusję i możecie się rozczarować. Do Slipknota na pewno jest wielu chętnych. A jak jest wielu chętnych, to się bierze tego najtańszego, czyli uzdolnionego małolata, któremu zafunduje się po okresie próbnym podwyżkę, która i tak będzie psim pieniądzem, a perkusista będzie zadowolony, bo gra w Slipknocie.
Pozycja pałkera w Slipknot przypomina mi trochę sytuację z perkusistą w Vader. Nie liczy się osoba - liczy się cena i umiejętności na start. Jak gościu będzie za drogi, to do widzenia. Znajdziemy innego, bo partie perkusji i tak tworzy kompozytor, którym perkusista nie jest, liczy się tylko sztuka, egzemplarz, persona, która to odegra za jak najmniejsze pieniądze.
Re: SEPULTURA
: 29-02-2024, 19:35
autor: Nasum
Ciekawe, naprawdę. Zawsze mnie interesowała ta bardziej biznesowa strona muzycznego biznesu. Czy taki dajmy na to perkusista przychodząc do kapeli podpisuje umowę jak z normalnym zakładem pracy, gdzie wyszczególnili mu stawkę za koncert, tantiemy jakie dostanie gdy nagra z nimi płytę, jakie pieniądze są z trasy.... wiem że nikt tego głośno nie powie, bo rozmowa o pieniadzach często kończy się w momencie kiedy tylko sie rozpocznie, ale takie spojrzenie na przemysł rozrywkowy mógłby być moim zdaniem interesujący. Wiadomo, że im "większa" kapela tym zarobki większe.....
Re: SEPULTURA
: 29-02-2024, 20:10
autor: piotraz
Jest dokładnie jak piszesz, tylko że taki dochodzący muzyk raczej nie wie jakie są pieniądze za trasę itd... podpisuje umowę na stawkę za koncert, jak dobrze pójdzie jakiś % od merchu i godzi się na warunki terminowe, wizerunkowe itd... tantiemy to dopiero od nagrania/stworzenia nowego materiału... w zamian ma w CV wpisane że grał tu i tam...
Re: SEPULTURA
: 10-03-2024, 16:38
autor: Tatuś
Casagrande już 3 lata temu razem z muzykiem o polskobrzmiącym nazwiskiem Hanysz wygenerował muzykę dla nerdów:
Jeśli on gra takie rzeczy i go to kręci, to granie w Sepulturze jest jak dorabianie na weselach.
To mogliby przyjechać na koncert w tym roku w takim składzie
Re: SEPULTURA
: 04-04-2024, 18:24
autor: Tatuś
Nienawidzę takiego pieprzenia. Jeśli chcą grać razem to niech grają a nie podchody jak przed ślubem na wsi. Może niech swatów wyślą albo czarownicę.
Zresztą ich pociąg i tak odjechał.
Re: SEPULTURA
: 04-04-2024, 18:47
autor: est
Czarownica już się tym zespołem zajmowała.
Re: SEPULTURA
: 04-04-2024, 20:34
autor: Sgt. Barnes
Re: SEPULTURA
: 04-04-2024, 21:15
autor: Nasum
Gdyby to miała być pożegnalna trasa z Maxem za mikrofonem, to frekwencja byłaby taka, że ledwo po zakończeniu trasy zaczęliby grać od nowa. Nie przepadam za panem zielonym, ale ciekawe co by było gdyby taka trasa wypaliła - on zostałby wyrugowany z zespołu, czy śpiewałby w tych kawałkach które współtworzył?
A czy Max nie spierdoliłby koncertów, bo z jego kondycją to z tego co pamiętam nie bardzo ten teges....?
Zresztą, to tylko takie gdybanie. Na ich pożegnalny koncert i tak pojadę, bilet kupiony, więc z Maxem czy bez niego, jeden chuj. To będzie koncert który zepnie czasową klamrą pewny etap w moim zyciu. Sentymentalny jakis się staję...
21.11.2024, Katowice, Spodek, razem z nimi zagra jako support Obituary. Jinjer i jeszcze cos tam również, ale te dwa zespoły to już naprawdę zapowiada sie fajny wieczór.
21.11.2024, Katowice, Spodek, razem z nimi zagra jako support Obituary. Jinjer i jeszcze cos tam również, ale te dwa zespoły to już naprawdę zapowiada sie fajny wieczór.
Zatem obecny za dużo pracy i stresu Dzięki a Obituary pamiętam ze na Back....długo czekałem no i Catastrophic w miedzyczasie wyszło . Pare lat temu w Bazylu wypełnili sale po brzegi mega koncert ,
Sepultura juz 3o lat temu łaziłem w koszulce Schizophenia chyba mój ulubiony obok Benath the Remais Ich album no i Nailbomb uwielbiam . Więc mus być .