Strona 2 z 3

Re: Believer

: 21-01-2009, 08:34
autor: 4m
Marko86 pisze:4m - sposób w jaki "reklamujesz" ten zespół woła (nomen omen) o pomstę do nieba :/ Po takich "rekomendacjach" ja sam ominąłbym "polecany" band szerokim łukiem... Mało kto lubi tego typu teksty jak Twoje.
Ich problem - kto nie lubi takich tekstów ten też nie polubi przesłania Believer, logiczne :) Teksty, że zespół jest bardzo dobry, gra wyjątkową muzykę to możesz sobie poczytać niemal w każdym w temacie, od podwórkowego Grimlord po Metallicę. Słowa tego typu są na tyle wyświechtane, że nikt nie bierze ich na poważnie, czysta olewka i wydaje mi się, że obecnie nie można gorzej "zareklamować" jak napisać właśnie w ten sposób. Ważniejsze jest kto pisze i w jakim tonie. Tym bardziej, że tutejsze forum opiera się w dużej mierze na autorytetach, a jeżeli tak pozytywnie o Believer wypowiadają się tak krańcowo różne osoby to chyba tylko świadczy o klasie muzyki zespołu. QED. Sposób mojej rekomendacji jest cierniowym krzyżem w dupie antykatolickich cipek :twisted:
Marko86 pisze:Wiem, że chłopaki chcą uciec od przypiętej im łatki zespołu chrześcijańskiego... Nigdy nie chcieli być w ten sposób postrzegani

i dlatego
Marko86 pisze:większość ich tekstów zawiera chrześcijańskie przesłanie
;)

Czas już bliski, oblicze przesłania braci naszych objawione zostało:
Obrazek

Re: Believer

: 21-01-2009, 08:43
autor: twoja_stara_trotzky
goście przynajmniej jadą cały czas w jeden deseń, a nie, jak niektórzy - najpierw ATHEIST... później GNOSTIC :lol: :lol: :lol:

Re: Believer

: 22-01-2009, 03:09
autor: Marko86
4m pisze:
Marko86 pisze:4m - sposób w jaki "reklamujesz" ten zespół woła (nomen omen) o pomstę do nieba :/ Po takich "rekomendacjach" ja sam ominąłbym "polecany" band szerokim łukiem... Mało kto lubi tego typu teksty jak Twoje.
Ich problem - kto nie lubi takich tekstów ten też nie polubi przesłania Believer, logiczne :)
Oj właśnie nie wydaje mi się ;) Ja nie przepadam za takimi tekstami jak Twoje (bez obrazy bracie hehe :P), a mimo to podoba mi się przesłanie Believera. Dlaczego mi się podoba mimo, że nie jestem alkoh... pffu.. katolikiem? Otóż uważam, że trzeba mieć cholernie wielkie jaja i sporą odwagę, żeby śpiewać właśnie o takich sprawach i przekazywać takie treści jak Believer czy inne chrześcijańskie kapele thrash metalowe! Jakaż to miła odmiana po tych wszystkich gównianych i banalnych tekstach o szatanie w co 3 zespole...
Teksty, że zespół jest bardzo dobry, gra wyjątkową muzykę to możesz sobie poczytać niemal w każdym w temacie, od podwórkowego Grimlord po Metallicę. Słowa tego typu są na tyle wyświechtane, że nikt nie bierze ich na poważnie, czysta olewka i wydaje mi się, że obecnie nie można gorzej "zareklamować" jak napisać właśnie w ten sposób.
Hmm, no tutaj też raczej się z Tobą nie zgodzę :) Nasze zdania się tutaj znacznie różnią... i chyba w tej kwestii nie da rady dojśc do porozumienia :D Wydaje mi się, że jeśli ktoś odpowiednio potrafi przedstawić daną kapelę... Przykładowo - stronę wcześniej Trotzky napisał o Believerze coś w typie, że grają techniczny metal mniej więcej w stylu Coroner/Atheist... Gdybym nie znał Believera i przeczytał takie hasło... Cóż, od razu bym zapierdał w biegu poznać co to za zespół! ;) Odpowiednia reklama dźwignią handlu! :lol:
Ważniejsze jest kto pisze i w jakim tonie. Tym bardziej, że tutejsze forum opiera się w dużej mierze na autorytetach, a jeżeli tak pozytywnie o Believer wypowiadają się tak krańcowo różne osoby to chyba tylko świadczy o klasie muzyki zespołu.
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się... Jestem tutaj na forum przypadkiem i raczej gościnnie, więc pewnie masz rację :)
QED
A ten skrót co oznacza? ;)
Sposób mojej rekomendacji jest cierniowym krzyżem w dupie antykatolickich cipek :twisted:
LOL, dobre :lol:
4m pisze:
Marko86 pisze:Wiem, że chłopaki chcą uciec od przypiętej im łatki zespołu chrześcijańskiego... Nigdy nie chcieli być w ten sposób postrzegani

i dlatego
Marko86 pisze:większość ich tekstów zawiera chrześcijańskie przesłanie
;)
No nie ma tu żadnej sprzeczności. Większość zespołów z tego kręgu (chrześcijański metal) była zamknięta na swojej małej, hermetycznej scenie i tylko niewielu udało się z niej wydostać i wypłynąć na szersze wody, mimo, że ich przesłanie było takie, a nie inne. Na pewno udało się to Believerowi, Tourniquet, Mortification... Może jeszcze komuś innemu, nie śledzę całej tej sceny, jedynie jej thrashowy odłam ;) W każdym bądz razie - przypięcie do kapeli łatki "white metal" jest niczym wyrok skazujący na zainteresowanie tylko określonej grupy słuchaczy... Reszta ludzi raczej omija takie kapele szerokim łukiem, tracąc wiele wyśmienitej muzyki i to tylko z powodu głupich stereotypów...Believer natomiast chce trafiać do WSZYSTKICH, nie koniecznie poprzez TEKSTY, a przede wszystkim przez MUZYKĘ. To odróżnia go od wielu zespołów grających tylko dla "swojej publiczności" ;) Twoje specyficzne teksty sugerują (tak można to odebrać), że ten zespół swoją muzykę kieruje tylko do wybranej grupy osób (chrześcijanie), a tak oczywiście nie jest. Naturalnie nie zabronie Ci tak pisać, pisz jak uważasz i jak Ci się podoba! Ja wyrażam tylko swoje zdanie na ten temat, no nie :D

Jeśli popisałem gdzieś jakieś głupoty to sorry, ale późno już... Pozdro!

Re: Believer

: 22-01-2009, 08:15
autor: 4m
Marko86 pisze:No nie ma tu żadnej sprzeczności. Większość zespołów z tego kręgu (chrześcijański metal) była zamknięta na swojej małej, hermetycznej scenie i tylko niewielu udało się z niej wydostać i wypłynąć na szersze wody, mimo, że ich przesłanie było takie, a nie inne.
Moim zdaniem to dobrze, ponieważ większość takich zespołów bardziej przykłada się do przesłania/przekazu, a muzyka stoi w najlepszym wypadku na drugim miejscu. Tylko najlepsi, najsilniejsi poradzą sobie i ja np. na tej podstawie oddzielam chrześcijański metal od metalu z tekstami chrześcijańskimi.
Marko86 pisze:W każdym bądz razie - przypięcie do kapeli łatki "white metal" jest niczym wyrok skazujący na zainteresowanie tylko określonej grupy słuchaczy... Reszta ludzi raczej omija takie kapele szerokim łukiem, tracąc wiele wyśmienitej muzyki i to tylko z powodu głupich stereotypów...
Omijanie kapeli z powodu "niesłusznego" wyznania wiary muzyków jest głupie, co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Nie chciałem właśnie, aby ten temat zamienił się w dyskusję czy w metalu jest miejsce dla chrześcijan, murzynów, kobiet. Jeżeli kogoś mocno drażni taki element towarzyszący muzyce to jest ok, mnie też drażni dużo rzeczy :)
Marko86 pisze:Twoje specyficzne teksty sugerują (tak można to odebrać), że ten zespół swoją muzykę kieruje tylko do wybranej grupy osób (chrześcijanie), a tak oczywiście nie jest. Naturalnie nie zabronie Ci tak pisać, pisz jak uważasz i jak Ci się podoba!
Dlatego Bracie W Believerze ustanowiłem ten temat, albowiem głosić Dobrą Nowinę o Dobrej Muzyce jest rzeczą cnotliwą, a kto tego dokonywać będzie temu chwała! ;) A tak serio mówiąc to moje specyficzne teksty wynikają z tego, że w równej mierze jestem antykatolikiem co anty-antykatolikiem i co nie oznacza, że jestem katolikiem, bo to wynika z tego pierwszego :)

btw. poczytałem wczoraj Twoją stroną i muszę przyznać, że odwaliłeś kawał dobrej roboty. Historia zespołu, wywiady (także najnowsze, z końca 2008), zdjęcia, czyli wszystko czego dusza zapragnie :) Polecam Ci jednakże wrześniowy numer Metal Hammera z 1993 roku, gdzie najwyższą notę i uwielbienie dla Dimensions wyraziła Katarzyna Krakowiak. Choć płytą miesiąca został wówczas Paradise Lost - Icon, to równie pochlebną opinię zebrał tam jedynie Cynic - Focus, oidp. Makulaturę co prawda rozdałem kilka lat temu dzieciakom z sąsiedztwa, więc nie przestukam tekstu, ale mógłbym zacytować kilka zdań z każdej z tych recenzji ;) W każdym razie odszukać gorąco polecam, bo Kasia pięknie pisać potrafiła :)

Re: Believer

: 22-01-2009, 14:20
autor: Triceratops
Marko86 pisze:... Pozdro!
Pozdro. Stay in Jesus.!

Re: Believer

: 23-01-2009, 02:03
autor: Marko86
4m pisze:btw. poczytałem wczoraj Twoją stroną i muszę przyznać, że odwaliłeś kawał dobrej roboty. Historia zespołu, wywiady (także najnowsze, z końca 2008), zdjęcia, czyli wszystko czego dusza zapragnie :) Polecam Ci jednakże wrześniowy numer Metal Hammera z 1993 roku, gdzie najwyższą notę i uwielbienie dla Dimensions wyraziła Katarzyna Krakowiak. Choć płytą miesiąca został wówczas Paradise Lost - Icon, to równie pochlebną opinię zebrał tam jedynie Cynic - Focus, oidp. Makulaturę co prawda rozdałem kilka lat temu dzieciakom z sąsiedztwa, więc nie przestukam tekstu, ale mógłbym zacytować kilka zdań z każdej z tych recenzji ;) W każdym razie odszukać gorąco polecam, bo Kasia pięknie pisać potrafiła :)
Wielkie dzięki! Staram się jak mogę z tą moją stroną... Pochwały od fana są dla mnie bardzo ważne... Tylko coś tych polskich fanów jakoś mało jednak :) Ale i tak satysfakcja jest spora!

Co do tego Metal Hammera i recenzji Dimensions... Taka recka była by dla mnie bardzo cenna, dzięki za info :) Rozejrzę się, może ktoś, gdzieś będzie to miał... Na zaostrzenie apetytu możesz zacytować te fragmenty z pamięci :D
Triceratops pisze:Stay in Jesus.!
Nie, dzięki.. Haha! ;)

Re: Believer

: 23-01-2009, 08:28
autor: 4m
Marko86 pisze:Co do tego Metal Hammera i recenzji Dimensions... Taka recka była by dla mnie bardzo cenna, dzięki za info :) Rozejrzę się, może ktoś, gdzieś będzie to miał... Na zaostrzenie apetytu możesz zacytować te fragmenty z pamięci :D
Na zaostrzenie apetytu nie zacytuję Ci fragmentów, ale napiszę, że przypomniało mi się właśnie, że w tym numerze był też bardzo ciekawy wywiad z Believer :) Panowie, a może ktoś z Was ma ten numer i zechciałby te 2 strony z Believer (wywiad + recka) zeskanować, żeby Marko mógł wrzucić na stronę fanów? Kiwnie ktoś palcem i poświęci 5 minut, bo sprawa słuszna? ;) Mocno żółta okładka z Sepulturą.

Re: Believer

: 23-01-2009, 14:42
autor: Marko86
Wywiad?!? :shock: :shock: :shock:

Nie spotkałem się z żadnym pełnym wywiadem z chłopakami z okolic 1993 roku, widziałem jedynie same strzępki, pojedyńcze wypowiedzi... Niesamowite! :shock:

Ma ktoś ten numer MH???? :twisted:

Re: Believer

: 25-01-2009, 22:54
autor: Marko86
Dobra, mam już te skany :D Pojutrze będą na stronie! :)

Re: Believer

: 16-02-2009, 03:00
autor: Marko86
Nowy song w sieci, FOCUSED LETHALITY, niszczy!!!

Re: Believer

: 16-02-2009, 11:19
autor: 4m
Marko86 pisze:Nowy song w sieci, FOCUSED LETHALITY, niszczy!!!
Bardzo ładny fragment z solo, reszta "tylko" na poziomie Believer. Album już za miesiąc :)
http://www.myspace.com/believerband

Re: Believer

: 16-02-2009, 11:47
autor: twoja_stara_trotzky
dobry numer

Re: Believer

: 20-02-2009, 03:11
autor: Marko86
Pojawił się kolejny utwór do odsłuchania (tym razem tylko tymczasowo).

REDSHIFT zdecydowanie nie jest dla thrasherów hehe!

Po szczegóły odsyłam do mojej strony ;)

Re: Believer

: 25-02-2009, 20:40
autor: Marko86
Kolejny nowy (KAPITALNY) utwór Believera w sieci oraz kupa innych newsów i nowości na Dimension of Believer...

Re: Believer

: 26-02-2009, 07:33
autor: 4m
Marko86 pisze:Kolejny nowy (KAPITALNY) utwór Believera w sieci oraz kupa innych newsów i nowości na Dimension of Believer...
Odetchnąłem z ulgą, zapowiada się rasowy i udany powrót :) Podejrzewam, że ta limitowana 13 utworowa wersja z koszulką (rozeszła się jak ciepłe bułeczki, bo wydanie standard 10 utworów) będzie jeszcze dostępna, choć może bez t-shirta.

Gdyby kogoś interesowało to daty premiery (oldskulowo :) ) wyglądają tak:
17 Marca - USA i Kanada
9 Kwietnia - Niemcy, Austria, Szwajcaria, Belgia, Holandia, Włochy, Hiszpania
14 Kwietnia - Wielka Brytania, Francja, Dania, Norwegia, POLSKA, Czechy, Węgry, Portugalia, Grecja
15 Kwietnia - Szwecja, Finlandia

Re: Believer

: 05-03-2009, 02:58
autor: Marko86
History of Decline w sieci, sample nowego albumu i pierwsza recenzja płyty (8/10)... Zaczyna się :-)

Re: Believer

: 13-03-2009, 23:52
autor: Marko86
Zespół udostępnił kolejny kawałek z nowej płyty. Ciężki kawał mięsa zatytułowany "Stoned" można odsłuchać na ich MySpace, po szczegóły odsyłam do mojej strony :)

Myślę, że to chyba ostatni przejaw aktywności tego typu ze strony kapeli, wszak do premiery nowego krążka zostało ledwie parę dni :)

Re: Believer

: 17-03-2009, 18:27
autor: Marko86
Jestem już po kilku przesłuchaniach nowego albumu i... na pewno nie jestem zawiedziony! Believer powrócił! :) Płyta brzmi bardzo dobrze (troszkę tak "old schoolowo), zawiera masę świetnych riffów i zagrywek, a wokale Kurta są troszkę czystsze i wyższe niż kiedyś (przypominają mi troszkę Schmiera z Destruction)...
Rozczarowania nie ma! Do kilku rzeczy (np łagodne wokale w "The Brave" :)) będę się jeszcze musiał przekonać, ale ogólnie mogę już napisać, że określenie "bardzo dobra robota" pasuje do Gabriela idealnie :)

Re: Believer

: 17-03-2009, 20:21
autor: Wujek Lucyferiusz
:shock: Nawracajcie się i głoście Ewangelię...

Re: Believer

: 19-03-2009, 20:42
autor: twoja_stara_trotzky
bardzo gites płyta