Behemoth v.2

[Medard]

Kirk Hammett idealny przykład typa wpasowanego pomiędzy dwie trudne osobowości. Nie kłóci się i nie szarpie z nimi, ale potrafi co jakiś czas zaproponować świetny riff, czy solówkę.
Po prostu robi swoje.

[Nasum]

* poza tym, ten co siedzi za kierownicą nie zawsze w rzeczywistości kieruje.

:-) Dobre hasło.

[vicek]

Kirk Hammett idealny przykład typa wpasowanego pomiędzy dwie trudne osobowości. Nie kłóci się i nie szarpie z nimi, ale potrafi co jakiś czas zaproponować świetny riff, czy solówkę.
Po prostu robi swoje.

Jego sola to w większości improwizacje i dlatego później trudniej mu odegrać je na żywo nuta w nutę , ostatnio w wywiadzie o tym mówił .

[Medard]

Kirk Hammett idealny przykład typa wpasowanego pomiędzy dwie trudne osobowości. Nie kłóci się i nie szarpie z nimi, ale potrafi co jakiś czas zaproponować świetny riff, czy solówkę.
Po prostu robi swoje.

Jego sola to w większości improwizacje i dlatego później trudniej mu odegrać je na żywo nuta w nutę , ostatnio w wywiadzie o tym mówił .

To nie nauczył się nigdy zapisu ze słuchu?
To potrafi każdy student akademii muzycznej i uczeń średniej szkoły muzycznej chyba też.

Teraz mu się pewnie nie chce przykładać,
dostosował się do stylu gry w fabryce kasy.

[Bless this tongue]

malo wnosi w cokolwiek nt bebnienia inferno (ci co sie interesuja wiedza duzo wiecej) ale jednak dobrze ze behe ma tu i tam jakas druga twarz - skromna i skupiona na swojej robocie, a nie odpierdalaniu show. Z ciekawosci, czy sa jakies video wywiady gdzie nergi i inferno odpowiadaja razem? pewnie nie bo to musialoby byc przytlaczajace dla tego drugiego

kwestia oceny, dla kogo i co było przytłaczające.

[youtube][/youtube]

wiedzialem, ze tak do bedzie wygladac :D na pytania kierowane do Inferna dluzej odpowiada Holocausto niz Inferno :D

Moze jeszcze nie znal za dobrze polskiego.. ;)
Co do relacji - jak zawsze mozemy spekulowac, ale tylko w tym bombastycznym behemocie inferno moze pokazac pelnie swoich umiejetnosci, i jak kazdy czlek - mimo skromnosci chce byc doceniony za swoj zapierdol ktory wypracowal za czasow psiego rezimu. Rozkrecil kilka mocnych skladow (ktore notabene siadly z jakoscia jak Zbychu przestal dogladac tematu), jest marka (przynajmniej dla perkusistow, sam sie przyznaje), po co zwyklemu chlopu z wybrzeza cos wiecej ;)

[vicek]

Kirk Hammett idealny przykład typa wpasowanego pomiędzy dwie trudne osobowości. Nie kłóci się i nie szarpie z nimi, ale potrafi co jakiś czas zaproponować świetny riff, czy solówkę.
Po prostu robi swoje.

Jego sola to w większości improwizacje i dlatego później trudniej mu odegrać je na żywo nuta w nutę , ostatnio w wywiadzie o tym mówił .

To nie nauczył się nigdy zapisu ze słuchu?
To potrafi każdy student akademii muzycznej i uczeń średniej szkoły muzycznej chyba też.

Teraz mu się pewnie nie chce przykładać,
dostosował się do stylu gry w fabryce kasy.

No nauczył się .. wszystkie sola z Hardwired są improwizowane a gra je prawie jak na albumie .


Sola Metalliki są akurat łatwe do nauczenia bo są melodyjne itp , ale kurwa ogarnąć tą kakofonie w angel of death Slayera jest dla mnie niemożliwe.

[youtube][/youtube] w życiu na albumie to tak czysto jest nie grane , inaczej kostkują i brudniej to brzmi.

[Bless this tongue]

Kirk Hammett idealny przykład typa wpasowanego pomiędzy dwie trudne osobowości. Nie kłóci się i nie szarpie z nimi, ale potrafi co jakiś czas zaproponować świetny riff, czy solówkę.
Po prostu robi swoje.

Jego sola to w większości improwizacje i dlatego później trudniej mu odegrać je na żywo nuta w nutę , ostatnio w wywiadzie o tym mówił .

To akurat wiadomy temat, kazdy kto gra wie ze podczas reha masz 'momentum' gdzie wykurwiasz szatanskie przejscia/riffy a pozniej nie jestes w stanie tego odtworzyc. Zdziwilbym sie jakby Kirku pamietal co tam tworzyl, z reszta jak byla mowa - metallica sluzy teraz tylko zarabianiu kasy

[Medard]

Przecież ma to nagrane, o czym rozmawiamy, meta gra te same utwory na koncertach od 35 lat i nie impowizuje.

Jakiś jazzman, który wychodzi i gra impowizacje, to może zapomnieć, co wczoraj zapodawał.
Tutaj wystarczy płyty posłuchać i wziąć gitarę w rękę.

[maciek z klanu]

Aż mi go jeszcze bardziej żal w pewnym sensie.

Nigdy nie zrozumiem tego uprawianego przez niektórych jojczenia jaki to Inferno skrzywdzony bo gra w Behemoth i musi znosić Nergala. Siłą go tam trzymają? Powiedziałbym, że wygrał los na loterii, bo ilu dobrych perkusistów metalowych w Polsce jest w stanie zarabiać godnie na swojej pasji.

No i co jak co ale bębny w behemocie zawsze są zagrane bardzo dobrze.

[krov]

" onclick="window.open(this.href);return false;

xD

[Headcrab]

Nic dziwnego że moja prowokacja z ciezarkiem przeszła.

[Ascetic]

coś mi mówi, że zaraz forum zaleje fala świętojebliwego oburzenia.

ta. a ja mam pytanie, czy nie było walone pod kocykiem? w skarpetę? w żeberka cieplusiego kaloryferka? hę?


a sam "żarcik" pejowy na poziomie mocno w rywalizacji z innym pejem innego zespołu pseudo blak metalowego. na g jak ... . jakieś wyścigi na pajacowanie?

[Hatefire]

Nie no bez przesady. Żarcik mocno szczeniacki, ale nawet się uśmiechnąłem. Zresztą żarty o sraniu, pierdzeniu i waleniu konia zawsze na propsie ;-)

[Mass-Turbo]

No tak, ale ile on ma lat, jakbogakocham? Gruzini to młodzież, to jeszcze wariujo, a tu stary chłop a mass-turbuje warzywem? W cebuli niech drąży.

[krov]

ja też się zaśmiałem ;D nie zmienia to faktu, że jest to totalny bezmózg ;D

[Pacjent]

coś mi mówi, że zaraz forum zaleje fala świętojebliwego oburzenia.

ta. a ja mam pytanie, czy nie było walone pod kocykiem? w skarpetę? w żeberka cieplusiego kaloryferka? hę?


a sam "żarcik" pejowy na poziomie mocno w rywalizacji z innym pejem innego zespołu pseudo blak metalowego. na g jak ... . jakieś wyścigi na pajacowanie?

Mam nadzieję, że to nie zbyt duży stopień identyfikacji z Darskim sprawił, że nie widzisz nic słabego w wykonaniu gimnazjalnego żartu przez starego chłopa, nagraniu tego i opublikowaniu.

[Ascetic]

coś mi mówi, że zaraz forum zaleje fala świętojebliwego oburzenia.

ta. a ja mam pytanie, czy nie było walone pod kocykiem? w skarpetę? w żeberka cieplusiego kaloryferka? hę?


a sam "żarcik" pejowy na poziomie mocno w rywalizacji z innym pejem innego zespołu pseudo blak metalowego. na g jak ... . jakieś wyścigi na pajacowanie?

Mam nadzieję, że to nie zbyt duży stopień identyfikacji z Darskim sprawił, że nie widzisz nic słabego w wykonaniu gimnazjalnego żartu przez starego chłopa, nagraniu tego i opublikowaniu.

czytaj z ze zrozumieniem i między wierszami. o sarkazmie i ironii* nie ma nawet co wspominać. naucz się też pisać słowo "niezbyt". a później ewentualnie się odzywaj. niekoniecznie do mnie. i po polsku a nie rosyjsku.

* na wiki można szybciutko zobaczyć o co chodzi z tym zagadnieniem. choćby nawet w tzw. międzyczasie/ przerwie w czytaniu nczas, gazety polskiej i komsomolskaja prawda

[Ascetic]

Nie no bez przesady. Żarcik mocno szczeniacki, ale nawet się uśmiechnąłem. Zresztą żarty o sraniu, pierdzeniu i waleniu konia zawsze na propsie ;-)

naturalnie. też gustuję ;-)

[Pacjent]

coś mi mówi, że zaraz forum zaleje fala świętojebliwego oburzenia.

ta. a ja mam pytanie, czy nie było walone pod kocykiem? w skarpetę? w żeberka cieplusiego kaloryferka? hę?


a sam "żarcik" pejowy na poziomie mocno w rywalizacji z innym pejem innego zespołu pseudo blak metalowego. na g jak ... . jakieś wyścigi na pajacowanie?

Mam nadzieję, że to nie zbyt duży stopień identyfikacji z Darskim sprawił, że nie widzisz nic słabego w wykonaniu gimnazjalnego żartu przez starego chłopa, nagraniu tego i opublikowaniu.

czytaj z ze zrozumieniem i między wierszami. o sarkazmie i ironii* nie ma nawet co wspominać. naucz się też pisać słowo "niezbyt". a później ewentualnie się odzywaj. niekoniecznie do mnie. i po polsku a nie rosyjsku.

* na wiki można szybciutko zobaczyć o co chodzi z tym zagadnieniem. choćby nawet w tzw. międzyczasie/ przerwie w czytaniu nczas, gazety polskiej i komsomolskaja prawda

Otóż dobrze napisałem, bo jest to wyjątek jako zaprzeczenie słowa „zbyt”, którego znaczenie to w sposób przekraczający czyjeś możliwości bądź czegoś lub kogoś. Cały Ty. Gombrowiczowski dzieciak, bawiący się w żenującą formę, ale nieogarniający tematu, rzucający sloganami niskich lotów i propagandowa sztampą.

[Ascetic]

Cały Ty. Gombrowiczowska reinkarnacja.

czekaj. czekaj. patrze. tam z kosmosu. urosło. to ego.

stop. niestety. jakby to było, choć trochę prawdą, normalnie bym ciebie wycałował. niestety po raz drugi. tak nie jest.widzę, czytam co piszę tu w kajecikach. jest to szajs. taka prawda.

a i odpuść sobie ewentualne wycieczki personalne na temat wątpliwego prowadzenia się argentyńskiego podróżnika. tu się akurat nie popisał. przyznaję rację.

a te dorabianie gęby gombrowiczem po gomrowiczowsku to się idealnie wpisuje się w twoje myślenie stereotypami. i kalkami. na poziomie ogólniaka.

kończę. ten wątek jest wystarczająco kolorowy, żeby go zasrywać animozjami. niemiecko rosyjskimi.