DISGORGE (US)

[Mort]

Zaczynam zakreślać dni w kalendarzu! Oby, jak to mieli w zwyczaju, rozpierdolili pierwszym pierdolnieciem.

[Nasum]

Myślę że nie zawiodą, patrząc na skład jak i poprzednie wydawnictwa będzie można się spodziewać srogiego pierdolnięcia. Trochę czasu minęło od ostatniego longa, ale tym bardziej niecierpliwie czekam na nowy krążek!

[Headcrab]

To w Sylwestra olewamy noworoczne imprezy, tylko zostajemy w domach by katować się nowym Disgorge. ;)

[Nasum]

Ewentualnie robimy imprezę gdzie z głośników będzie przygrywało Disgorge:)

[Jimmy Boyle]

Czuje, że będzie to bal samców i to w dość wąskim gronie. ;)

[Tarpaulin]

Zaczynam zakreślać dni w kalendarzu! Oby, jak to mieli w zwyczaju, rozpierdolili pierwszym pierdolnieciem.

Czekam również, ciekawe jak dadzą radę po tylu latach. Trochę się jednak obawiam jak to będzie wyglądało po odejsciu Sanczeza.

[Mort]

Rzut okiem na skład kapeli wystarczy by mieć pewność, że nie zmiękną. Za 3 miesiące będziemy wiedzieli jak dobre to będzie.

[Tarpaulin]

Oby :)

[Nasum]

Rzut okiem na skład kapeli wystarczy by mieć pewność, że nie zmiękną. Za 3 miesiące będziemy wiedzieli jak dobre to będzie.

Zmięknąć nie zmiękną, pytanie brzmi tylko jak dobry to będzie album - oby nie przekombinowali jak jak ostatnie Deeds of Flesh. Mam nadzieję. że brzmienie będzie wywracać łokcie na drugą stronę i że generalnie album wywierci dziury w czaszce. Bądźmy dobrej myśli panowie maniacy.

[Mort]

Przypomne, że Ricky Myers powiedział:

When Disgorge was formed in 1992 we set out to make the most brutal music we could and nothing will ever change that no matter who is playing the instruments. This album will be no different. It will be some of the sickest and fastest work ever laid down by Disgorge. Songs titles included are " Through Mutilation comes Salvation", "Of Maggots and Decay", "Embalmed in Cryptic Fluid", "Plagued by Faith", "Saints of Genocide", "Vomiting the Larvae", "Erosion of Mortality", "And the Weak Shall Perish", "Tomb of Diabolical Manifestations" and the Rerecording of Deranged Epidemic

[Nasum]

Właśnie słucham sobie "Consume the forsaken" i utwierdzam się w przekonaniu że to ich najlepszy album - wszystkie koszą łby równo ale ten ma w sobie coś szczególnego, coś co trudno ubrać w słowa, to album brutalny, pełen agresji, i mimo wszystko dość łatwo przyswajalny. Szybki, dynamiczny, z dobrym brzmieniem, pełen surowych riffów - nie muszą ścigać się sami z sobą ile upchną riffów w jednym kawałku, wystarczyłoby mi aby nagrali album na takim poziomie. Z niecierpliwością czekam na efekty sesji nagraniowej.

[Mort]

Właśnie słucham sobie "Consume the forsaken" i utwierdzam się w przekonaniu że to ich najlepszy album - wszystkie koszą łby równo ale ten ma w sobie coś szczególnego, coś co trudno ubrać w słowa, to album brutalny, pełen agresji, i mimo wszystko dość łatwo przyswajalny. Szybki, dynamiczny, z dobrym brzmieniem, pełen surowych riffów

Kiedy jej słucham mam wrażenie, że chcą zabić muzyką i to w okrutny sposób. Od razu po przesłuchaniu "Consume..." zalecam przesłuchanie "Parallels...", który pomimo zmian stylistycznych kontynuuje to nakurwianie w najlepszym stylu. Podoba mi się prosty sposób w jaki te płyty się zazębiają - ostatni riff z "Consume..." otwiera "Parallels...". Oj, nie znali wtedy litości. Niedługo się przekonamy czy coś się w tym względzie zmieniło.
Oprócz rzeczonych "Consume..." i "Parallels..." mam wielką słabość do "She Lay Gutted" - jakoś tak zapętla się w odtwarzaczu, hipnotyzuje.

[Tarpaulin]

Od razu po przesłuchaniu "Consume..." zalecam przesłuchanie "Parallels...", który pomimo zmian stylistycznych kontynuuje to nakurwianie w najlepszym stylu.

"Parallels..." owszem bardzo dobre, ale mam wrażenie, że najbardziej kreatywni byli właśnie na "Consume...". Tam są najfajniejsze riffy w ich karierze.

[Nasum]

Kiedy jej słucham mam wrażenie, że chcą zabić muzyką i to w okrutny sposób.

I czuć tutaj tę radość z zadawania bólu za pomocą dźwięków.... Nie ma chuja, na nowej płycie nie dadzą plamy.

[Mort]

osz kurwa:

Disgorge would like to welcome Diego Sanchez and Ed Talorda back to Disgorge. It is good to finally get through the issues we had that were'nt even as bad as everybody made it to be. Diego, Ed and myself always knew we would play again but were not sure when. We are very excited to be a family again and cant wait to play for our fans. Erik and Derek will still be writing the album with Ed and Diego. Thank for all the support we really appreciate it.

Jeszcze nigdy nie zebral sie taki zespol napierdalaczy brutalnego death metalu. Bedzie bardzo szybko, super ciezko i arcytechnicznie.

[Tarpaulin]

Diego Napierdalacz Sanczez wrócił. :) No, to moje oczekiwania znacznie wzrosły, się szykuje mocarna płyta.

[Mort]

To brutal death metalowy dream team, na tej plycie zagraja goscie z Disgorge ;), Deeds of Flesh, Decrepit Birth i Suffocation. Nie moga zawiesc.

[Nasum]

No dobra, ale co z tą płytą>? Miała już wyjść - wyszła, premiera sie przesuneła, wiadomo cos na jej temat?

[Mort]

Komponuja. ;) Nie niecierpliwie sie, bo lada dzien zwali sie mnostwo krazkow do przesluchania, na przelomie lutego i marca wychodza nowe: Cannibal Corpse, Autopsy, Morbid Angel, Terrorizer, Napalm Death i Asphyx.

[Blackwinged]

Czy ktoś wie co się dzieje z wydaniem tego nowego krążka?