TENEBRIS - powrót komety!

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10324
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: TENEBRIS - powrót komety!

19-10-2025, 00:05

Tylko jak się za babę przebierze.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12843
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: TENEBRIS - powrót komety!

19-10-2025, 10:30

No na razie nie podoba mi się to co słyszałem w tym nowym kawałku.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4993
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: TENEBRIS - powrót komety!

19-10-2025, 13:02

Takie luźne skojarzenie - miejscami przypomina mi to ostatnie materiały MASTER'S HAMMER. Brzmieniowo i realizacyjnie słychać, że piniądza zbyt dużo na to wszystko nie było, ale mimo wszystko muzycznie nawet mi się podoba.
PENIS METAL
szczylun
rasowy masterfulowicz
Posty: 2252
Rejestracja: 20-02-2018, 23:15

Re: TENEBRIS - powrót komety!

08-11-2025, 14:54

...jest całość...
Awatar użytkownika
masterful
weteran forumowych bitew
Posty: 1487
Rejestracja: 07-11-2001, 13:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: TENEBRIS - powrót komety!

08-11-2025, 14:58

Muzycznie piękne to. Wokalnie ok, a czasem bardzo przyjemnie. Tekstowo? Udaję, że to po norwesku i nie rozumiem tego.
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
postuje jak opętany!
Posty: 388
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: TENEBRIS - powrót komety!

12-11-2025, 08:55

Muzycznie jest nienajgorzej (taki zwietrzały prog metal, anachroniczny na maksa, ale powiedzmy, że zrobiony poprawnie), ale całość zupełnie kładzie połączenie wokali i tekstów. Nie jestem w stanie tego słuchać na serio, a ironicznie to mogę się co najwyżej podrapać po kapeluszu, więc... po prostu nie. To jest tak naprawdę zmetalizowana poezja śpiewana - miejscami ryczana - i to taka najgorszego sortu, spod znaku Starego Dobrego Małżeństwa czy Wolnej Grupy Bukowina. Gdzieniegdzie jakieś zwyrzygane popłuczyny po Grechucie się trafiają, ale umówmy się, że Grechuta to był bug, a to jest tylko jakiś Tenebris.

Przyszło mi na myśl, że to by już lepiej działało jakby te teksty/wokale przerobić na manierę heavy/powermetalową i zrobić z tego jakieś kolorowe patatajce. Obecnie nie jestem w stanie się przez to przebić; zwykle jestem otwarty na dziwactwa, ale to mnie przerasta jednak.

Bardzo jestem ciekaw co stało za decyzją o stworzeniu tego dzieła. Szukałem ich w listach dotacyjnych MKiDN, no bo mamy rok Kochanowskiego, ale nie znalazłem (ale jeszcze poszukam, tego jest dużo). Jeśli to nie jest skok na ministerialną kasę, to sugeruję zwiększyć dawkę leków, bo obecna jest za mała.
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2699
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: TENEBRIS - powrót komety!

12-11-2025, 09:18

Hehe aż sobie to włączę dzisiaj w takim razie :lol:
piotraz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2199
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: TENEBRIS - powrót komety!

12-11-2025, 09:47

Po takiej rekomendacji, też zbiorę się na odwagę i włączę :)
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12843
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: TENEBRIS - powrót komety!

12-11-2025, 10:04

Bardzo chciałem aby rekomendacja kolegi Żwirka i Muchomorka była prawdziwa, ze to poezja śpiewana itd. No niestety jest to metal rock jebiący na kilometr starym sandałem z lat 80. Trochę mi się podoba a trochę nie. Może jakby płyta była krótsza to rozważyłbym zakup. A tak to nie, bo dłużyły mi się te 42 minuty niemiłosiernie. Rozeszły mi się drogi z tym zespołem już lata temu i nawet lokalny patriotyzm nic tu nie pomoże. Choć moim zdaniem może ten materiał się podobać.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
postuje jak opętany!
Posty: 388
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: TENEBRIS - powrót komety!

12-11-2025, 10:30

nicram pisze:
12-11-2025, 10:04
Bardzo chciałem aby rekomendacja kolegi Żwirka i Muchomorka była prawdziwa, ze to poezja śpiewana itd. No niestety jest to metal rock jebiący na kilometr starym sandałem z lat 80.
Zgadza się, przy czym mi te wokale i teksty wychodzą na pierwszy plan tak, że musze nagiąć całą siłę woli, żeby usłyszeć cokolwiek poza nimi. Poza tym: jest poezja, jest śpiew, jest ich dużo i całość ewidentnie jest na tym skoncentrowana. Plus ta maniera wokalna, rany boskie. No to poezja śpiewana: nikt nie powiedział, że akompaniament do tejże to musi być smutnooki, stary hipis z gitarą. Kłócić się o klasyfikację gatunkową nie ma chyba sensu, bo w tym wypadku raczej szkoda czasu na dzielenie włosa na czworo, ale trzeba jednak przyznać, że to niezłe kuriozum.

Ciekaw jestem jak to się przyjmie dalej, zwłaszcza live. Koncert na SDL budził konsternację, łagodnie rzecz ujmując. Ktoś ich widział jak grali w wawie z Medico Peste?
Hollowman
w mackach Zła
Posty: 822
Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: TENEBRIS - powrót komety!

12-11-2025, 11:50

Żwirek i Muchomorek pisze:
12-11-2025, 10:30


Ktoś ich widział jak grali w wawie z Medico Peste?
Ta, dosyć kuriozalny koncert z niemalże zerowym zainteresowniem publiczności. Aż mi się przykro w pewnym momencie zrobiło jak pod sceną było te 20 osób xd
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12843
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: TENEBRIS - powrót komety!

12-11-2025, 11:51

Żwirek i Muchomorek pisze:
12-11-2025, 10:30
nicram pisze:
12-11-2025, 10:04
Bardzo chciałem aby rekomendacja kolegi Żwirka i Muchomorka była prawdziwa, ze to poezja śpiewana itd. No niestety jest to metal rock jebiący na kilometr starym sandałem z lat 80.
Zgadza się, przy czym mi te wokale i teksty wychodzą na pierwszy plan tak, że musze nagiąć całą siłę woli, żeby usłyszeć cokolwiek poza nimi. Poza tym: jest poezja, jest śpiew, jest ich dużo i całość ewidentnie jest na tym skoncentrowana. Plus ta maniera wokalna, rany boskie. No to poezja śpiewana: nikt nie powiedział, że akompaniament do tejże to musi być smutnooki, stary hipis z gitarą. Kłócić się o klasyfikację gatunkową nie ma chyba sensu, bo w tym wypadku raczej szkoda czasu na dzielenie włosa na czworo, ale trzeba jednak przyznać, że to niezłe kuriozum.
Ja na szczęście z tekstami i wokalami nie mam aż tak wielkiego problemu. Słyszę tylko okazjonalnie stronę liryczną bo i przygłuchy się robię na starość. Co do poezji śpiewanej to podoba mi się jak ją klasyfikujesz i ma to sens, ale obawiam się, że przeciętny słuchacz Starego Dobrego Małżeństwa albo innej Antoniny Krzysztoń, raczej nowego wypustu Tenebris nie zaklasyfikuje do tego gatunku. :-) Co do kuriozum, to nie wiem. Ten album mnie jakoś nie zaskoczył, nie wstrząsnął, nie zmieszał. Nie wyrwał z kapci, tym samym nie odbieram go jako coś, co bardzo odbiega od metalowej normy. Ot raczej taka ciekawostka. Ale niezbyt duża.
all the monsters will break your heart
ODPOWIEDZ