ROTTEN SOUND
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10312
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ROTTEN SOUND
Tak, zdecydowanie zostaje coś po niej w głowie, czego nie mogłem powiedzieć o każdej kolejnej płycie po Exit (no dobra z Cursed coś mi tam zostało). Choć tak szczerze to ta nowa sprawiła, że zaczynam myśleć żeby wrócić do tych poprzednich. Podoba mi się bardzo początek. Adrenalina miljart
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16161
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ROTTEN SOUND
Dzisiaj przesłuchałem płyty po Exit. To w sumie dobre kawałki, tylko takie jakby mniej urozmaicone , jakby na jedno kopyto. Na Murderworks i Exit było więcej żywiołowości no i brzmienie było inne, bardziej ostre, kolejne jakby bardziej zbasowane. Nowa natomiast jest bardziej taka - no nie wiem, spójna, totalny kop w ryj. No i w sumie czas też jest idealny. 20 minut takiej skomasowanej rzezi to bdb czas. Gdyby była dłuższa być może zaczęłaby przynudzać.
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16161
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ROTTEN SOUND
Nowa płyta już osłuchana. To po prostu wpierdol okrutny. Jedna z płyt które będą w posumowaniu. Huraganowy powiew bezwzględnej siły i wściekłości, pełnej pasji i zaangażowania. Mocarna płyta.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4168
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16161
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ROTTEN SOUND
Zgoda! A bóg wtedy reke poda;-)
dwudziestominutowa orgia gwałtu i przemocy, nieokiełznanej perkusyjnej kanonady, ostrych jak żyleta riffów i dominującego nad wszystkim wrzasku. Kurwa, czy potrzeba czegoś więcej? To grind core.
dwudziestominutowa orgia gwałtu i przemocy, nieokiełznanej perkusyjnej kanonady, ostrych jak żyleta riffów i dominującego nad wszystkim wrzasku. Kurwa, czy potrzeba czegoś więcej? To grind core.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4168
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: ROTTEN SOUND
Ja już od dawna to mówiłem, że dla mnie w większym lub mniejszym stopniu, ale mimo wszystko wypełniają dziurę po Twoim nicku.
support music, not rumors
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16161
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ROTTEN SOUND
Oczywiście, tutaj nie ma o czym dyskutować.
Swoją drogą, to Axis of despair też całkiem nieźle sobie radzi, teraz wydają kolejny split tym razem z Meth Leppard i szczerze powiedziawszy, nie moge się go doczekać.... Śmiga już po necie jakis czas więc zaskoczenia nie będzie, ale zdmuchnie beret niejednemu, który podczas odsłuchu zapomni o przepisach behape.
Swoją drogą, to Axis of despair też całkiem nieźle sobie radzi, teraz wydają kolejny split tym razem z Meth Leppard i szczerze powiedziawszy, nie moge się go doczekać.... Śmiga już po necie jakis czas więc zaskoczenia nie będzie, ale zdmuchnie beret niejednemu, który podczas odsłuchu zapomni o przepisach behape.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4168
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: ROTTEN SOUND
Będę obserwował. Przyznam szczerze, że Axis znam bardzo pobieżnie. Dzięki za cynę.
support music, not rumors
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16161
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ROTTEN SOUND
Ostatni winyl jaki od nich kupiłem to ten. Rzuć uchem.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4168
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: ROTTEN SOUND
No jest ogień. Zwrócę w tym kierunku otwory słuchowe. Jedzie to tak jak powinno.
support music, not rumors
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10312
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: ROTTEN SOUND
Nikt nie słuchał nowej piosenki? Zajebista jest!
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16161
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ROTTEN SOUND
Jak całość będzie tak porywająca, to nie mam pytań. Ogień z dupy panie i panowie. Oby to była pełnba płyta a nie jakkaś epka. Czekam mocno!
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3822
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: ROTTEN SOUND
kawalek z generatora rotten sound
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4168
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16161
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ROTTEN SOUND
Ja tak tego nie odbieram. A nawet gdyby tak było, niewiele to dla mnie zmienia. Utwór jest mocny, dosadny, odpowiednio krótki, ma swój charakter i mimo ograniczonego czasu trwania dostarcza sporej dawki emocji i energii. Dla mnie to kwintesencja grind core'a.
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16161
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ROTTEN SOUND
No cóż, obejdę się zatem smakiem, ale nawet jeśli będzie to króciutki wpierdol to i tak kupię.
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16161
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ROTTEN SOUND

Bardzo dobra okładka. Nawiązuje do poprzedniej. Podoba mi się.
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10312
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
- ŚWIADECTWA_JEZUSA
- rozkręca się
- Posty: 51
- Rejestracja: 25-10-2025, 16:05
Re: ROTTEN SOUND
RS to trochę droga jak z Napalm Death- to co dobre już nagrali ale nowego też się CZASEM posłucha
POLSKA zawsze KATOLICKA
-
Nasum
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16161
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ROTTEN SOUND
ŚWIADECTWA_JEZUSA pisze: ↑05-11-2025, 18:30RS to trochę droga jak z Napalm Death- to co dobre już nagrali ale nowego też się CZASEM posłucha
Śmiem się nie zgodzić. Po pierwsze primo - Napalm Death. Żeby nie robić off topu nadmienie tylko, że to zespół któremu jestem w stanie wybaczyć wszystko, więc jeśli eksperymentują, dokładają do swojej muzyki nowe elementy których wcześniej tam nie było, jakieś nowe inspiracje - to mi to pasuje. Czasem bardziej przyspasują, czasem mniej, ale nie jest tak, że wszystko co dobre już nagrali.
Po drugie Rotten Sound - owszem, najbardziej dojrzałe albumy już wydali, tak jak już mówiłem wcześniej, Murderworks i Exit to albumy kompletne, późniejsze jakby nieco ich wyhamowały. To wciąż grind, to wciąż dobra muzyka, ale nie wspięła się na takie wyżyny jak wcześniej. Natomiast Apocalypse już pokazuje, że panowie wracają na własciwy kurs. Ostatnia płyta bez przesady, może stać dumnie obok wspomnianych dwóch i ciężko określić, czego jej brakuje. Nowy kawałek zwiastuje dobre brzmienie, w sensie ostre jak żyleta, nie przytłumione czy przymulone szwedzkim gitarowym sosem, sam utwór doskonały.
A zarzut że z generatora - to nie Napalm Death który lubi czasem pobawić się konwencją i wpleść odważne rozwiązania. To czysty grind, esencja takiej muzyki, a tutaj, bądźmy szczerzy, koła na nowo wymyślić się po prostu nie da. Zarzut o powtarzalność, kopiowanie samych siebie, czy dreptania w kółko uważam po prostu za nietrafiony. To ma kąsać, szarpać, sprawiać, że słuchając tej muzyki krew zaczyna się gotować. A takie mam odczucia słuchając ostatniej płyty i tego nowego utworu. To mi w zupełności wystarczy.
Niemniej - szanuję zdanie odrębne

