CANNIBAL CORPSE

[tabaluga]

będą wydawać splita z tymi porywaczami i gwałcicielami z Decapited czy jak im było ... a tak na serio może to kolejna amber herd robi z siebie ofiare ?

[empir]

a tak na serio może to kolejna amber herd robi z siebie ofiare ?

Może tak być ale nie musi. Oskarżenie poważne.

Coś czuję, że Barret będzie zawieszony na jakiś czas. Albo wydalony.

[tabaluga]

believe all women .... cóż szkodzi oskarżyć winny czy nie i tak ma przesr.

[Soundterror]

a tak na serio może to kolejna amber herd robi z siebie ofiare ?

Może tak być ale nie musi. Oskarżenie poważne.

Coś czuję, że Barret będzie zawieszony na jakiś czas. Albo wydalony.

Obstawiam, że już szukają następcy.

[Żułek]

dobre to było jak napisała ze ją leje ale nie odeszła bo kupił drogi prezent a potem nazywał ją grubą kurwom
pewnie prezenty się skończyły wiec trza jakoś dorobić

[empir]

believe all women .... cóż szkodzi oskarżyć winny czy nie i tak ma przesr.

Może winny, może robiony w chuja. Czas pokaże. Może.

[Nasum]

Rob w momencie kiedy dołączał do reszty ekipy kanibali był obsmarowany przez Phila Fascianę jako człowiek, który długo nie zagrzeje w tym zespole miejsca, bo mimo tego, że on sam za kołnierz nie wylewa, to Rob miał problem z alkoholem. Wieszczono jego bliski koniec gry w CC, bo intensywność tras, ich częstotliwość miała doprowadzić go na skraj możliwości. Z wypowiedzi Phila można było wysnuć wniosek, że koleś po prostu zachleje się na amen i tyle z tego będzie. Jak się okazało, to Pat miał problemy z uzywkami, więc to całe gadanie p jego problemie alkoholowym mogło wynikać z jakichś osobistych niesnasek ( Rob opuścił Malevolent Creation i może tu był pies pogrzebany, jakaś urażona duma Phila czy coś w tym stylu...)

Tak jak wtedy prawda była zapewne gdzieś pośrodku ( bo abstynentem na bank nie jest, ale jego domniemany ogromny problem okazał się lekką przesadą ) tak pewnie będzie i teraz. Nie wnikam w jego życie prywatne - jeśli bił zonę, to wiadomo, że raczej szacunku nie zyska a raczej utraci - ale pamiętam jak pewna laska oskarżyła chłopców z Decapitated o gwałt. Albo jak bardzo co poniektórzy byli oburzeni oskarżeniem o przemoc domową gościa z Groinchurn i jak odwoływano koncerty.... Łatwo ferować wyroki i odsądzać od czci i wiary kiedy siedzi się za klawiaturą i pisze anonimowo na forum. Tyle, że tak naprawdę usłyszeliśmy na razie wersję jednej ze stron - ja nawet nie zdążyłem przeczytać - więc stonujmy emocje. Pewnie nie obejdzie się bez procesu, rozwodu, Rob na razie też jakoś nie zabiera głosu - pozyjemy, zobaczymy.

[Sgt. Barnes]

Spożyjemy, zobaczymy :

[Nasum]

W takim razie spożyjmy, co stresów sporo w tym tygodniu...a przy okazji posłuchajmy ostatniej płyty CC