SKITLIV - TYLKO DLA PEDAŁÓW!!!!!!

[Block69]

Maniac dłubie przy kolejnej kolaboracji, nowy/stary projekt z 1996 roku... i to z kim kurwa!!! Nie dość, że z samym Czralem to jeszcze gość od C93/NWW...
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=124616

Zapowiada się kolejny superancki dream-team, czekać na "Det Skjedde Noe Når Du Var I Belgia" w pozie na baczność, habacht Schweinen!

Po tym kawałku z myspace to zapowiada sie wielka kupa. Pewnie to przez tego leszcza z sum81 czy c93, wszystko jedno.

[Skaut]

wyśmienita płyta, Maniac drze ryja tak jakby Attilla chciał na "Ordo Ad Chao", wieje klimatem "Grand Declaration Of War" na kilometr. Nawet ukłon w stronę "IV" Shining się pojawił w postaci tytułowego kawałka. Generalnie, płyta "Skandinavisk Misantropi" to właściwie drugi biegun wspomnianych tytułów. Chore, pojebane i być może momentami to wszystko brzmi dla niektórych sztucznie i pretensjonalnie, ale ja to kupuje. Mówi się, że nazwiska nie grają, ale tutaj udział prawie każdego został w 100% wykorzystany. Piszę prawie, bo niestety, najsłabszym ogniwem i zupełnie niepotrzebnym gościem jest sam Tibet, który mi za chuja tutaj nie pasuje, strasznie irytujące są te jego melodeklamacje (choć sam kawałek "Towards the Shores of Loss" znakomity). Podsumowując - bardzo udany debiut!

[black_lava]

na rany krysta ale syf....

[Only_True_Believers]

Maniac tym razem nagral naprawde obrzydliwe wokale.

[Skaut]

na rany krysta ale syf....

doskonale napisane

[C//A]

W tym roku mija 15 lat od wyśmienitego "Skandinavisk Misantopi". Ktoś wie co tam u Mainac'a?

[KKK]

Nie wiem, ale Maniac>Attila.

[C//A]

Nie wiem, ale Maniac>Attila.

Czyli wszysko po staremu:)

[Anzhelmoo]

Nie wiem, ale Maniac>Attila.

To oczywiste.

[vicek]

Dead

[dzik]

Z tym, że Dead is Dead.