Już jutro, 26 listopada ukazuje się nakładem Darkness Shall Rise "Maldorör Disco" - dziewiąty album czeskich mistrzów, którzy nie przestają zaskakiwać i testować swoich fanów zarówno pod względem otwartości, jak i cierpliwości - od ostatniego albumu "Fascinator" minęło bowiem dobre siedem lat i wydawało się, że Master's Hammer został już chyba pogrzebany na dobre.
"Maldorör Disco" promowały dwa klipy:
Jak opisuje ten eksperymentalny materiał wydawca:
Choć "Maldorör Disco" to wciąż niezaprzeczalnie Master's Hammer, to prawdopodobnie ich najbardziej eksperymentalny i najmniej blackmetalowy album ze wszystkich. Całkowicie pozbawiony szybkich partii - 10 utworów na albumie oscyluje głównie między wolnymi a średnimi tempami. Album nie jest tak zdominowany przez gitary, jak to miało miejsce w przeszłości; zamiast tego charakterystycznym riffom Franta towarzyszą warstwy różnorodnych elementów elektronicznych. Oprócz mistrzowsko skomponowanych syntezatorów i instrumentów klawiszowych, kluczową rolę w "Maldorör Disco" odgrywają również liczne głosy pojawiające się na albumie i sposób ich aranżacji.
Na szczególną uwagę zasługuje oprawa wizualna albumu; Franta ponownie stworzył kilka dziwacznych dzieł. Podziwianie tych surrealistycznych arcydzieł i czytanie niepokojąco zabawnych tekstów podczas słuchania muzyki to właściwy sposób na doświadczenie tego albumu.
Lista utworów:
1. Andel Slizu
2. Genesis P. Oridge
3. Take It or Leave It
4. Maldoror Disco
5. Bochnatky
6. Beast Within
7. Bicycle Day
8. Doppelganger
9. El Teide
10. Slatina
Zamawiać możecie już od jakiegoś czasu w kilku polskich distrach (np. Fallen Temple).
www.facebook.com/MastersHammerOfficial
www.darknessshallrise.de
www.facebook.com/darknessshallriseproductions
https://darknessshallriseproductions.bandcamp.com